Dmitry Bivol śmieje się z „wymówek” Canelo Alvareza po nieudanych negocjacjach dotyczących walki

Dmitry Bivol śmieje się z „wymówek” Canelo Alvareza po nieudanych negocjacjach dotyczących walki

Wygląda na to, że następna walka Canelo Alvareza nie będzie przeciwko Dmitrijowi Bivolowi.

Meksykańska supergwiazda wróciła na ring w zeszłym miesiącu, w swego rodzaju powrocie do domu, przeciwko Johnowi Ryderowi. Obaj byli głównymi gwiazdami głównego turnieju mistrzostw DAZN, podczas gdy Alvarez walczył w Meksyku po raz pierwszy od ponad dekady. Nie zawiódł fanów.

https://www.instagram.com/p/Cr7v4ySAr7u/

Zamiast tego pokonał „Goryla” przez 12 rund w drodze do nierównego, jednogłośnego zwycięstwa. Po walce Alvarez wezwał do rewanżu z dystansu z Bivolem, który pokonał go w maju ubiegłego roku. W tym pojedynku Rosjanin z łatwością pokonał mistrza wagi superśredniej i wygrał przez decyzję.

Jednak Dmitry Bivol i jego zespół nie byli zachwyceni pomysłem rewanżu. Niedawno jego menadżer wystąpił przeciwko potencjalnej walce, nazywając ją głupią . Teraz, w rozmowie z Seconds Out, mistrz wagi półciężkiej WBA (Super) omówił rozmowy z Alvarezem.

Tam zasadniczo śmiał się z Canelo Alvareza i prób jego zespołu w drugiej walce. W wywiadzie Bivol stwierdził, że zespół supergwiazdy chciał wszystkich podobnych warunków rewanżu, co nie ma sensu, biorąc pod uwagę, że wygrał ich pierwsze spotkanie.

W wywiadzie Bivol stwierdził:

„To jest zabawne. Chce tylko znaleźć jakieś wymówki. Po prostu tego nie chce. Oczywiście nikt nie powiedział, że chcę tych samych warunków rewanżu. On po prostu tego nie chce… Mógłbym powiedzieć: „Chcę walczyć z Anthonym Joshuą i Tysonem Furym, ale chcę walczyć na Marsie. Czy nie zgadzasz się walczyć ze mną na Marsie?’”

Zobacz jego komentarze poniżej (12:00):

Następna walka Canelo Alvareza: z kim zmierzy się w następnej kolejności?

Następna walka Canelo Alvareza prawdopodobnie stoczy pojedynek z Badou Jackiem lub Jermallem Charlo.

Meksykańska supergwiazda zawołała Dmitrija Bivola po swoim zwycięstwie w maju, ale wielu wiedziało, że ta walka była trochę zbyt długa. Nawet jeśli Rosjanin był zainteresowany walką, głośno mówił o tym, że zamiast tego chce zmierzyć się z Arturem Beterbijewem.

W rezultacie szybko doszło do rozmów między mistrzem a Davidem Benavidezem. „Meksykański potwór” już od jakiegoś czasu wzywał, by zmierzyć się z Alvarezem, zwłaszcza od jego zwycięstwa nad Calebem Plantem na wiosnę. Na początku tego miesiąca promotor Benavideza stwierdził, że mistrz odrzucił 50 milionów dolarów .

Niemniej jednak Eddie Hearn zgłosił się i ujawnił, że Canelo Alvarez zmierzy się z Badou Jackiem lub Jermallem Charlo. „The Ripper” jest mistrzem WBO wagi cruiser i pozwoliłby mistrzowi Meksyku przejść do historii w piątej dywizji, wygrywając. Tymczasem Charlo od lat wzywa Alvareza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *