DJ Reed rozważa opcję rezerwowego QB Jets w obliczu plotek o zainteresowaniu Sama Howella jako numer 2 Aarona Rodgersa
Według doniesień New York Jets rozważają możliwość obsadzenia rezerwowego stanowiska QB. Ponieważ spodziewany jest powrót Aarona Rodgersa, Jets chcą mieć pewność, że w przypadku kontuzji będą mieli jakość numer dwa, której nie mieli w 2023 roku.
To wywołało pogłoski o ruchu Sama Howella . Raporty mówią, że wielu członków organizacji lubi byłego rozgrywającego UNC, nawet jeśli miał problemy pod koniec sezonu. Howell zaczął dobrze grać, po czym opadł.
Jednak DJ Reed, obrońca Jets, nie jest w centrum uwagi Howell. Właściwie to zaproponował kogoś innego. Jak na ironię, w zeszłym sezonie był to rezerwowy Howella, a ostatecznie zastąpił go zawodnik Jacoby Brissett .
W okresie offseason prawdopodobnie wydarzyą się dwie rzeczy. Po pierwsze, Jets prawie na pewno odchodzą od Zacha Wilsona . Były pick w pierwszej rundzie draftu nie miał dobrych doświadczeń w Nowym Jorku, a sytuacja pod koniec ubiegłego roku bardzo się pogorszyła. Zespół też nie spisał się z nim dobrze.
Po drugie, dowódcy waszyngtońscy prawdopodobnie nie będą nadal rozpoczynać pracy w Howell. W zeszłym roku wyglądał na gotowego do przejęcia kontroli nad zespołem, ale kilka jego ostatnich meczów było słabych, więc mają szansę wybrać na drugie miejsce Drake’a Maye’a , Jaydena Danielsa, a może nawet Caleba Williamsa.
To sprawia, że Jets potrzebują wsparcia, a Howell jest potencjalnie dostępny, ale przynajmniej Reed wolałby, aby w przypadku kolejnej kontuzji Rodgersa wybrali Brissetta.
Co dalej z Samem Howellem?
Sam Howell miał szansę zostać starterem dla Washington Commanders, ale nie trafił. Po niesamowitym początku roku wrócił na ziemię w zaskakujący sposób, prawdopodobnie kończąc swoje szanse na pokonanie potencjalnego debiutanta.
Oznacza to, że mógłby być rezerwowym, ale dowódcy mogą woleć, aby prawdziwy weteran wspierał kogokolwiek, kogo wybiorą w drafcie. Howell ma również wartość handlową, ponieważ pokazał przebłyski swojego potencjału.
New York Jets mają w tym sens. Las Vegas Raiders również to robią, ponieważ od jakiegoś czasu nie mieli dobrego QB i oczekuje się, że pokonają Jimmy’ego Garoppolo. Atlanta Falcons, Minnesota Vikings, Miami Dolphins i Denver Broncos również mają pewien sens.
Dodaj komentarz