Gwałtowna powódź District Dogs GoFundMe: Zbiórka funduszy zbiera ponad 18 000 $ dla personelu
Władze w Waszyngtonie twierdzą, że gwałtowna powódź w przedszkolu District Dogs spowodowała śmierć kilku psów. DC Rhode Island Avenue otrzymało telefon od Fire and Rescue w poniedziałek, 14 sierpnia, po gwałtownych deszczach, które spowodowały gwałtowne powodzie. Załoga pracowała nad uwolnieniem ludzi uwięzionych w ich samochodach i biurach, gdy podobno sześć stóp wody pokryło ten obszar.
Według szefa DC Fire i EMS Johna Donnelly’ego, który został przesłuchany przez WUSA9 w poniedziałek, 20 psów i wielu pracowników zostało uratowanych przez strażaków podczas powodzi z psiego przedszkola.
Urzędnik Humane Rescue Alliance powiedział, że dziesięć psów zginęło po tym, jak wody powodzi zalały psie przedszkole, ujawniając po raz pierwszy liczbę ofiar śmiertelnych w wyniku przerażającej tragedii dzień wcześniej.
Urzędnicy uruchomili również stronę zbiórki GoFundMe, aby pomóc pracownikom i pozostałym psom. W zbiórce zebrano już 18 564 dolarów. Gdy załoga dochodzi do siebie po tej strasznej i traumatycznej tragedii, społeczność zebrała się, aby im pomóc.
Witryna GoFundMe podaje, że wszystkie darowizny zostaną przekazane załodze DD północno-wschodnim. Ta zbiórka pieniędzy jest zorganizowana w imieniu Chloe Flowers przez Megan Yanik. Jego początkowym celem było zebranie 15 000 $, ale z powodzeniem przekroczyli ten cel. Do tej pory dawców przekazało 221 osób. Najwyższa kwota wyniosła 500 dolarów.
Kilka zwierząt zmarło w wyniku gwałtownej powodzi, która nawiedziła przedszkole District Dogs w Waszyngtonie
Według licznych doniesień agencji informacyjnych, takich jak New York Post, katastrofalna powódź zniszczyła przedszkole dla zwierząt w poniedziałek 14 sierpnia w Waszyngtonie i spowodowała śmierć kilku psów. Według szefa straży pożarnej Johna Donnelly’ego niektóre psy i cały personel zostały uratowane z przedszkola po zawaleniu się ściany w wyniku ekstremalnej powodzi.
Twierdził, że żadna osoba ani futrzane zwierzę nie musi być obserwowane w celu dalszej opieki, mimo że niektóre były oceniane pod kątem obrażeń.
Właściciel i założyciel Jacob Hensley po raz pierwszy zabrał głos po powodzi, która zabiła dziesięć szczeniąt w przedszkolu dla psów.
„Nie mogę sobie wyobrazić, jak czują się członkowie rodzin utraconych bliskich. Ale kochamy każdego z naszych psów. Znamy ich z imienia. Widzimy je codziennie. Straciliśmy też członków naszej rodziny” – powiedział Hensley.
Według strażaków wody powodziowe w pobliżu District Dogs na Rhode Island wzrosły do prawie sześciu stóp w ciągu zaledwie dziesięciu minut w poniedziałek. Szef straży pożarnej Donnelly powiedział również dziennikarzom, że poziom wody „szybko się podnosił” w krótkim okresie, podczas gdy ratownicy walczyli o uwolnienie osób utkniętych w samochodach.
„W ciągu tych kilku minut woda podniosła się sześć stóp ponad środek drzwi na District Dogs. Ostatecznie jedna ze ścian się poddała i zalało District Dogs.
Donnelly wspomniał, że wśród psów były ofiary śmiertelne, ale nie podał, ile innych zwierząt zmarło w wyniku powodzi. Twierdził, że Okręgowe Psy zaczęły kontaktować się z właścicielami zmarłych zwierząt.
„Trudno to oglądać. To nie do zniesienia. To utrata członka rodziny lub strach przed tym, że ty to zrobiłeś. Wszyscy widzieliśmy to w naszych społecznościach. To okropna rzecz.
Aby pomóc tym psom i personelowi, District Dogs uruchomiło portal zbierania funduszy na GoFundMe . Obecnie strona otrzymała już ponad 18 000 USD.
Dodaj komentarz