„Rozczarowana” Anastasia Pavlyuchenkova pominie sezon na kortach trawiastych, ponieważ Wimbledon nie wydaje Rosjaninowi dzikiej karty
Rosyjska tenisistka Anastasia Pavlyuchenkova powiedziała niedawno, że opuści sezon na kortach trawiastych, ponieważ nie otrzymała dzikiej karty do udziału w Mistrzostwach Wimbledonu 2023.
Anastasia Pavlyuchenkova powróciła na początku 2023 roku, po dziewięciu miesiącach nieobecności z powodu kontuzji.
31-latka jest ostatnio w świetnej formie, docierając do ćwierćfinału French Open 2023, gdzie przegrała z ewentualną finalistką Karoliną Muchovą 5:7, 2:6.
Jednak Pavlyuchenkova niedawno oświadczyła w mediach społecznościowych, że w tym roku pominie sezon trawiasty, ponieważ nie otrzymała dzikich kart na wydarzenia, w których miała nadzieję wziąć udział.
„Cześć wszystkim, chcę ogłosić, że w tym roku pominę sezon na trawę. Niestety, po dziewięciu miesiącach nieobecności w zeszłym roku, nie jestem w stanie wziąć udziału w niektórych turniejach z mojego rankingu i nie otrzymałem dzikich kart do gry w turniejach trawiastych, na które liczyłem” – napisał Pawluczenkowa.
Była ćwierćfinalistka Wimbledonu wyjaśniła, że wykorzystała swoje rankingi chronione przed Wielkim Szlemem podczas pierwszych dwóch Majorów roku.
„Dodatkowo wykorzystałam już moje dwa rankingi z Wielkiego Szlema w Australian Open i Roland Garros, co oznacza, że nie mogę wziąć udziału w Wimbledonie” – dodała.
Pavlyuchenkova dodała, że w lipcu skupi się na grze w turniejach na kortach ziemnych i spróbuje zakwalifikować się do turnieju głównego US Open.
„Jest to duże rozczarowanie, ale skupię się na mniejszych turniejach w lipcu na glinie, przygotuję resztę sezonu i mam nadzieję, że awansuję do głównego losowania US Open. Do zobaczenia wkrótce i bardzo dziękuję za wsparcie” – podsumowała Pawluczenkowa.
Anastasia Pavlyuchenkova: Mój duch walki wywodzi się z pobytu w Rosji jako mała dziewczynka
Anastasia Pavlyuchenkova opowiedziała o swojej drodze podczas French Open 2023, gdzie udało jej się dotrzeć do ćwierćfinału.
Po pokonaniu Elise Mertens 3-6, 7-6(3), 6-3 w czwartej rundzie, Rosjanka została zapytana, skąd czerpie ducha rywalizacji iw jakim stopniu pochodzi ona z kawy.
„Cóż, myślę, że bez kawy bym się dzisiaj nie obudziła. Nadal spałbym na korcie” – żartował Pawluczenkowa.
„Myślę, że mój duch walki i duch rywalizacji bierze się z powrotu do Rosji jako mała dziewczynka. Nie miałam dużego wsparcia i sponsorów, nie było nic, więc po prostu dorastałam grając na kiepskich kortach, a mój tata mnie trenował – dodała.
Pavlyuchenkova wyjaśniła, że trudne warunki treningowe wzmocniły jej wolę wygrywania i rywalizacji.
„Więc od tego czasu czułem, że w każdym meczu, w którym grałem, trenowałem lub cokolwiek innego, po prostu czułem, że chcę wygrać i muszę wygrać, aby w pewnym sensie przetrwać i kontynuować grę w tenisa, którą kocham” — Pavlyuchenkova powiedział.
„Więc myślę, że wynika to bardziej z tego, ponieważ będąc dzieckiem, myślę, że właśnie, tak, dorosłam z tym” – podsumowała.
Dodaj komentarz