Dillon Brooks wykazujący zainteresowanie grą u boku LeBrona Jamesa wprawia fanów NBA w niedowierzanie: „Lakers jest skończony”
Dillon Brooks jest wolnym agentem po niedawnym rozstaniu z Memphis Grizzlies. Po rozczarowującym wyjściu w pierwszej rundzie z LA Lakers, gdzie spór Brooksa i LeBrona Jamesa osiągnął wyższy poziom, obaj mogli skończyć jako koledzy z drużyny.
Według doniesień, Brooks i LA Lakers spotkają się dziś po południu w Los Angeles, aby omówić potencjalny związek. Biorąc pod uwagę niechęć między Dillonem Brooksem a drużyną, w szczególności LeBronem Jamesem, fani szybko włączyli się w zabawne reakcje.
Patrząc wstecz na wołowinę Dillon Brooks-LeBron James
W play-offach Dillon Brooks i LeBron James walczyli zarówno na korcie, jak i poza nim. W pierwszej rundzie serii pomiędzy Grizzlies i Lakers, Brooks nazwał Jamesa starym, rozmawiając z przedstawicielami mediów:
„Sprzedał. Chciał coś powiedzieć po moim czwartym faulu, powinien był to powiedzieć wcześniej. Dręczę niedźwiedzie. Nie szanuję nikogo, dopóki nie przyjdą i nie dadzą mi 40.
Po tym, jak komentarze pojawiły się w mediach społecznościowych, James odpowiedział na komentarze podczas rozmowy z reporterami, kończąc wojnę na słowa. Jak wyjaśnił przedstawicielom mediów, wolał, aby jego gra przemówiła.
(Sugerowana lektura: Fani reagują na oczekiwane odejście Jamesa Hardena z Filadelfii )
– Nie chcę więcej mówić – powiedział James. „Jutro będzie świetny mecz. Nie jestem tu dla byków***, jestem gotowy do gry i to wszystko”
Dillon Brooks zakończył następnie lekceważenie przedstawicieli mediów w dwóch prostych grach, które obejmowały wyrzucenie z Game 3. W tamtym czasie fani szybko reagowali w mediach społecznościowych, trollując zwykle szczerą gwiazdę za pozornie wycofującą się.
Po wyeliminowaniu Grizzlies z playoffów, zespół szybko wyszedł i stwierdził, że nie zamierza sprowadzać Brooksa z powrotem na kolejny sezon.
Oprócz Lakers, Brooks był łączony z kilkoma zespołami, w tym z Toronto Raptors i Houston Rockets. Tylko w tym tygodniu pojawiły się doniesienia, że Brooks i Fred VanVleet mają wkrótce podpisać kontrakt z Rockets w ramach wolnej agencji.
Chociaż jego wybryki potarły wielu w niewłaściwy sposób, jasne jest, że wciąż istnieje duży rynek dla Brooksa.
(Sugerowana lektura: Fani reagują na ogłoszenie ciąży przez Moriah Mills )
Dodaj komentarz