„Czy Dana White zgubił MVP?” – Fani UFC rozczarowani doniesieniami o potencjalnym debiucie w PFL legendy Bellatora, Michaela „Venoma” Page’a
Zawodnik PFL w wadze półśredniej Cedric Doumbe wezwał niedawno Michaela „Venoma” Page’a na pojedynek podczas gali PFL Europe 4 w Dublinie. Była supergwiazda Bellatora była wśród uczestników i natychmiast weszła do Smartcage, aby beztrosko stoczyć pojedynek z byłym dwukrotnym mistrzem Glory Kickboxing.
Page jest powszechnie uważany za jednego z najbardziej błyskotliwych napastników mieszanych sztuk walki i prawdziwą legendę Bellatora. Po dziewięciu latach w awansie „MVP” ogłosił, że jego kontrakt wygasa i w lipcu jest wolnym agentem.
Niedługo potem 36-letni Anglik został powiązany z przeprowadzką do UFC, a także został zauważony przy ringu podczas lipcowej gali organizacji w Londynie. Później ujawnił, że jego zespół był w kontakcie z UFC, ale trzeba było pokonać pewne przeszkody, zanim mogły rozpocząć się solidne negocjacje w sprawie kontraktu.
Po tym, jak Michael „Venom” Page wszedł do PFL Smartcage w celu pojedynku z Cedriciem Doumbe, fani UFC byli bardzo rozczarowani, że Anglik nie nie został jeszcze odebrany przez wiodącą na świecie organizację MMA.
Po tym, jak dziennikarz MMA Ariel Helwani udostępnił nagranie przedstawiające spotkanie dwóch zawodników w klatce, wielu wyraziło swoje przemyślenia w komentarzach.
Jeden z fanów zapytał:
„Czy Dana White zgubił MVP?”
Inny fan napisał:
„A UFC oficjalnie odpuszcza piłkę”.
Sprawdź więcej reakcji poniżej:
Kevin Holland odrzuca pogłoski o walce Michaela „Venoma” Page’a na UFC 297
Kevin Holland niedawno oczyścił atmosferę w sprawie swojej następnej walki i potwierdził, że nie zaproponowano mu walki z Michaelem „Venomem” Page’em na UFC 297.
Dla kontekstu, supremo UFC Dana White nagrał niedawno odcinek podcastu z NELK Boys w swoim pokoju narad w siedzibie organizacji. Fani wpadli w szał, gdy zauważono tablicę dobierania zawodników, na której narysowano ołówkiem walkę Page vs. Holland. Wielu uważało, że oznacza to oficjalny kontrakt „MVP” z UFC.
Jednak Kevin Holland złagodził oczekiwania, wchodząc do mediów społecznościowych i dementując wszelkie plotki o walce Michaela „Venoma” Page. Powiedział:
„Nie zaproponowano mi żadnych walk. Dlatego wszyscy ciągle mnie zaczepiają w stylu: „Hej, Kevin, walczysz?”. Nie zaproponowano mi żadnej walki, w ogóle. Ale jestem zbyt dobry dla własnego dobra. Oni już wiedzą, co do cholery powiem.
Page ma zawodowy rekord 21-2, a ostatni raz pokonał Goiti Yamauchiego przez TKO w drugiej rundzie na Bellator 292. Tymczasem Holland dochodzi do porażki przez niejednogłośną decyzję z Jackiem Dellą Maddaleną na gali Noche UFC.
Dodaj komentarz