Diablo 4 — wszystkie edycje i premie za zamówienia przedpremierowe

Diablo 4 — wszystkie edycje i premie za zamówienia przedpremierowe

Diablo 4 nadaje nowe znaczenie łupom, a łupy z pewnością uczynią twoją postać wystarczająco potężną, by zapuścić się w otchłań piekła. Jednak zanim to zrobisz, musisz najpierw wybrać edycję gry, z której będziesz korzystać jako baza do przygody. Każda edycja oferuje własny zestaw nagród i będziesz potrzebować każdej przewagi, jaką możesz uzyskać, zagłębiając się w demoniczną domenę Lilith. Oto wszystko, co zyskasz, zamawiając przedpremierowo każdą edycję Diablo 4.

Wszystkie edycje Diablo 4 i nagrody za zamówienia przedpremierowe

Wersja standardowa

Za zamówienie Edycji Standardowej Diablo 4 w przedsprzedaży otrzymasz upominki kosmetyczne do innych tytułów Blizzard Entertainment:

  • Diablo 3 Skrzydła Inariusa i kosmetyki zwierzaka Inariusa Murlocka
  • World of Warcraft Amalgamat Wściekłego wierzchowca
  • Zestaw kosmetyczny Diablo Immortal Winged Darkness

Pamiętaj, że każda z tych nagród dotyczy innych gier Blizzarda, a nie Diablo 4. Edycję standardową można kupić za 69,99 USD.

Cyfrowa edycja specjalna

Jeśli zdecydujesz się zamówić przedpremierowo Cyfrową Edycję Deluxe Diablo 4, zyskasz nieco większy zwrot z każdej wydanej złotówki, zdobywając wszystkie nagrody z Edycji Standardowej oraz:

  • Diablo 4 sezonowa przepustka bitewna
  • Czterodniowy wczesny dostęp
  • Zbroja piekielnego pancerza wierzchowca
  • Wzgórze Kuszenia

Cyfrowa Edycja Deluxe będzie Cię kosztować 89,99 USD, aby zdobyć ją w swoje ręce.

Edycja ostateczna

Jeśli naprawdę chcesz wszystkiego, co możesz uzyskać, składając zamówienie przedpremierowe i kupując Diablo 4, to chcesz Edycję Ultimate gry. Edycja Ultimate zawiera wszystkie nagrody wymienione w poprzednich dwóch edycjach, a dodatkowo:

  • 20 pominięć poziomów przepustki bojowej
  • Skrzydła emotki twórcy

Edycja Ultimate będzie kosztować oszałamiającą kwotę 99,99 USD. Zanim kupisz tę edycję, upewnij się, że naprawdę chcesz zagrać w Diablo 4, bo to całkiem sporo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *