Demetrious Johnson mówi, że wytrzymałość Adriano Moraesa naprawdę go zaskoczyła
Po trzech intensywnych bitwach można by pomyśleć, że nic nie może zaskoczyć Demetriousa Johnsona w kwestii wieloletniego rywala Adriano Moraesa. Aktualny mistrz świata wagi muszej ONE poszedł na wojnę z byłym królem wagi muszej w epickiej trylogii, która zakończyła się kilka tygodni temu, w głównym pojedynku ONE Fight Night 10: Johnson vs. Moraes III na Prime Video, a fani nie byli rozczarowany wynikiem.
36-letni amerykański weteran stworzył wszechstronny występ, dominując nad Moraesem w pięciu pełnych rundach, aby wygrać jednogłośną decyzję i zachować swoje ONE złoto.
Johnson uderzył Moraesa ostrymi łokciami, uderzeniami barku i niesławnym latającym kolanem, ale jego brazylijski odpowiednik okazał się niesamowicie wytrzymały i przetrwał każdy atak.
Rozmawiając z MMA Junkie podczas niedawnego gościnnego występu, Johnson opowiedział o tym, jak wytrzymałość Moraesa zaskoczyła go w ich trylogii.
„Potężna Mysz” powiedziała:
„Wiesz, oczywiście, chciałem wykończyć, próbowałem uderzyć kolanem, próbowałem wyskoczyć w powietrze, próbowałem go znokautować, ale wiesz, Adriano, tym razem był bardzo wytrzymały”.
Dzięki zwycięstwu Johnson poprawił swój rekord do 25 zwycięstw i tylko 4 porażek i pozostał jedynym mistrzem świata w wadze muszej. Ma bilans 5-1 w ONE Championship. Tymczasem Moraes spadł do 20-5 i ma serię dwóch porażek z rzędu.
Obaj mężczyźni wyrazili zamiar kontynuowania walki, a Johnson bardzo lekko rozważa pomysł przejścia na emeryturę.
Fani w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie mogą ponownie przeżyć dramat z głównego wydarzenia ONE Fight Night 10 i wszystkich epickich pojedynków dzięki powtórce na Amazon Prime Video.
Dodaj komentarz