„Deki nie kochałby niczego więcej”: Steph Curry składa hołd zmarłemu asystentowi trenera, gdy Warriors wracają z imponującym zwycięstwem 

„Deki nie kochałby niczego więcej”: Steph Curry składa hołd zmarłemu asystentowi trenera, gdy Warriors wracają z imponującym zwycięstwem 

Dla Steph Curry i Golden State Warriors mecz u siebie z Atlanta Hawks polegał przede wszystkim na wygraniu i zagraniu najlepszej koszykówki na cześć zmarłego asystenta trenera Dejana Milojevica. Wojownicy nosili czarne koszulki z serbskim słowem „Brate” wypisanym z przodu, co po angielsku oznacza „brat”. Zespół zaprezentował także naszywkę na koszulce, którą będzie nosić przez resztę sezonu, zawierającą inicjały zmarłego trenera w sercu. Curry, który przewodził drużynie z 25 punktami, złożył serdeczny hołd po zwycięstwie.

Czterokrotny mistrz NBA podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak zwycięstwo zostało zadedykowane „Dekiemu”:

„To było trudne. To był bardzo długi tydzień dla wszystkich w organizacji. Zrozumienie, w jaki sposób chcieliśmy się bawić, uhonorować, złożyć hołd i uczcić to, co znaczył dla naszej rodziny. Wiesz, mając tutaj jego rodzinę, dając im to przyjęcie od naszych fanów. Trudno jest patrzeć na jego krzesło. Wiesz, że Deki nie chciałby niczego bardziej niż zobaczyć, jak wychodzimy na boisko, rywalizujemy i bawimy się najlepiej, jak potrafimy.

Wcześniej Milojević doznał zawału serca podczas kolacji drużynowej z Warriors. Zmarł następnego ranka po przewiezieniu do szpitala. Liga następnie przełożyła kolejne dwa mecze zespołu. 46-latek miał karierę zawodową obejmującą 14 sezonów w Hiszpanii. Odszedł na emeryturę w 2009 roku i przeszedł na coaching, gdzie dołączył do Warriors w 2021 roku.

Na froncie gry Steph Curry zdobył 25 punktów, trzy zbiórki i osiem asyst. Klay Thompson zdobył 24 punkty, a Jonathan Kuminga wszedł z ławki rezerwowych, aby zdobyć 25 punktów i dziewięć zbiórek, a Golden State zwyciężyło 134-112.

Steph Curry tworzy historię w emocjonalnej grze dla Warriors

Kolejnym przykładem potwierdzającym, że Steph Curry jest jednym z najwybitniejszych zawodników współczesnej koszykówki, 35-latek osiągnął kamień milowy, grając w swoim 920. meczu w karierze, wyprzedzając Serge’a Ibakę i Roberta Reida.

Curry w tym sezonie notuje średnio 26,7 punktu, 4,2 zbiórki i 4,9 asysty na mecz. Trafiał na poziomie 44,6% z gry i 39,7% zza łuku.

Zwycięstwo nad Hawks niekoniecznie wybawia Dubs z fatalnej passy, ​​w której się znajdują. Nadal mają trzy zwycięstwa do zajmującego 10. miejsce Utah Jazz i mają bilans 19-22 w sezonie naznaczonym kontuzjami, niekonsekwencjami i dużym dramatem z Draymondem Green złapany w środku.

Steph Curry and Co. przygotuje się teraz na zmierzenie się u siebie z rywalem z miasta Sacramento Kings i ma nadzieję wykorzystać dynamikę, jaką nabrała w meczu z Atlantą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *