Deiveson Figueiredo ujawnia plan gry, dzięki któremu „wykończy” Seana O’Malleya w potencjalnej walce o tytuł UFC

Deiveson Figueiredo ujawnia plan gry, dzięki któremu „wykończy” Seana O’Malleya w potencjalnej walce o tytuł UFC

Były dwukrotny mistrz UFC w wadze muszej Deiveson Figueiredo ostrzegł obecnego posiadacza tytułu wagi koguciej Seana O’Malleya po awansie i debiucie w tej dywizji.

Figueiredo zmierzył się z Robem Fontem z numerem 8 w swoim debiucie w wadze koguciej na UFC w Austin, walcząc po raz pierwszy od swojej drugiej porażki z Brandonem Moreno w styczniu ubiegłego roku.

Występ kliniczny pomógł Brazylijczykowi zapewnić sobie jednogłośną decyzję o zwycięstwie nad Fontem, a na konferencji prasowej po walce szybko omówił przyszłą walkę o tytuł.

Deiveson Figueiredo wyraził gotowość do walki o mistrzostwo wagi koguciej i przytoczył swój dobry występ w meczu przeciwko Font:

„Będąc byłym mistrzem, jeśli wysłaliby mnie tam, żebym walczył o tytuł, jestem na to świetnie przygotowany. Jestem byłym mistrzem w poniższej dywizji, w której są niesamowici zawodnicy. Pokazałem, że na to zasługuję. Rob jest jednym z najlepszych w dywizji, a ja chcę się sprawdzić. Jeśli dadzą mi tytuł [shot], zgodzę się.” [h/t Ćpun MMA]

Brazylijczyk nakreślił także swój plan przeciwko „Sugarowi” w potencjalnej walce o tytuł, zapewniając nawet, że zakończy walkę, jeśli walka dojdzie do parteru:

„Sean O’Malley ma doskonałe uderzenia, ale bardzo ufam mojemu zespołowi i naszej strategii. Dziś trenuję z Henrym Cejudo, jednym z najlepszych w dywizji i inteligentnym gościem, jeśli chodzi o strategię. Jestem gościem, który ma dużo jiu-jitsu. Jestem prawdziwym grapplerem, ale nigdy nie lubiłem tego używać. Jestem gościem, który w oktagonie przydałby mi się dużo uderzeń, bo lubię bijatykę. Z pewnością stoczyłbym świetną walkę z Seanem O’Malleyem. Gdybym miał z nim walczyć i położyć się na ziemi, wykończyłbym go. [h/t Ćpun MMA]

Sprawdź jego pełne komentarze na YouTube poniżej:

Sean O’Malley twierdzi, że nigdy nie przegrał w UFC

Mistrz wagi koguciej Sean O’Malley po raz pierwszy będzie bronił tytułu w 2024 roku na UFC 299. Zmierzy się z Marlonem Vera w rewanżu po przegranej pierwszym spotkaniu między nimi.

Jednak Sean O’Malley wygodnie nadal ignoruje swoją jedyną stratę w oktagonie. Powtórzył swój rekord „niepokonanej” w niedawnym poście na Instagramie z okazji sześciu lat od swojego debiutu w UFC.

On napisał:

„6 lat temu zadebiutowałem w UFC. Nadal nie przegrałem.

Fani szybko przypomnieli mu o jego porażce z „Chito” w 2020 roku, ale mogło to być tylko preludium do gry umysłów przed UFC 299 starć.

Sprawdź post Seana O’Malleya na Instagramie poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *