David Croft sugeruje drastyczną zmianę, która może zakończyć wieloletnie partnerstwo FIA-F1

David Croft sugeruje drastyczną zmianę, która może zakończyć wieloletnie partnerstwo FIA-F1

Komentator F1, David Croft, stwierdził, że właściciele sportu, Liberty Media, potrzebują w obecnych okolicznościach więcej władzy niż FIA .

Obecni właściciele kupili sport w 2016 roku i byli odpowiedzialni za jego bezprecedensowy wzrost na całym świecie. Oferty, takie jak seriale dokumentalne na Netflix i więcej wyścigów w USA, niewątpliwie przyniosły sportowi korzyści pod względem aspektów komercyjnych i popularności.

Jednak występując w podcaście Sky Sports, Croft powiedział:

„Przede wszystkim musiałbym powstrzymać FIA jako prawodawcę. Na tym polega problem posiadacza praw komercyjnych (Liberty Media), że to nie oni ustalają zasady – mogą mieć wpływ, ponieważ mają pozycję w Komisji F1, ale to nie oni ustalają zasady, robi to FIA . Myślę, że w F1 nadszedł czas, aby zbliżyć obie strony do siebie.”

„Są one o wiele ściślej powiązane, a te zmiany przepisów były napędzane przez F1, a nie przez FIA. Ale musimy myśleć o spektaklu i spektaklu. Marketing czasami musi być trochę ważniejszy niż inżynieria. Ale musimy również zachować tę równowagę w inżynierii” – dodał Croft.

Ekspert F1 przedstawia swoje zdanie na temat aktualnego kalendarza tego sportu

Mówi się, że w 2024 roku F1 będzie miała 24 wyścigi, nie licząc sprintu w najdłuższym sezonie w historii tego sportu. Decyzja o zorganizowaniu tak wielu weekendów wyścigowych spotkała się z mieszanymi reakcjami od wszystkich.

David Croft dał swoje ujęcie, mówiąc:

„Myślę, że osiągniemy to dzięki Sprintowi. Ale osobiście uważam, że jesteśmy na granicy liczby wyścigów. Nie sądzę, abyśmy potrzebowali więcej wyścigów, a czasami mniej znaczy więcej w tym jednym. Zrobimy 24 w przyszłym roku, a potem wrócimy do tego ponownie – może 24 to może być trochę za dużo.

„Ponieważ proszenie ludzi o zainwestowanie tak dużej ilości czasu w ten sport przez 24 wyścigi, jako fanów, wymaga ogromnej kwoty. Ale rozumiem, dlaczego tak się dzieje – dodał.

Ciekawie będzie zobaczyć, czy nastąpią dalsze zmiany w kalendarzu na następny sezon i czy zespoły na starcie zaproponują mniej weekendów sprinterskich na 2024 rok. Ilość podróży z pewnością obciąży występy wszystkich pracujących w sport. Dlatego byłoby lepiej, gdyby można było osiągnąć równowagę, aby uniknąć zmęczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *