Duńska firma pośrednictwa pracy składa skargę antymonopolową przeciwko Google

Duńska firma pośrednictwa pracy składa skargę antymonopolową przeciwko Google

W ostatnich latach Google miał trudności z kontaktami z organami antymonopolowymi Unii Europejskiej (UE). Wiele z ostatnich posunięć firmy w różnych obszarach zostało przeanalizowanych przez władze regionu. Obejmuje to dochodzenie w sprawie przejęcia Fitbit przez Google, grzywnę za jej praktyki reklamowe, dochodzenie antymonopolowe w sprawie jego działalności reklamowej oraz utratę odwołania w związku z decyzją z 2017 r., w której Google zapłacił grzywnę w wysokości 2,42 mld euro za nieuczciwe preferowanie własnego . usługi handlowe w wynikach wyszukiwania. Teraz duńska firma poszukująca pracy ponownie złożyła skargę antymonopolową przeciwko Google.

Duńska firma Jobindex twierdzi, że Google nieuczciwie używa swojego narzędzia Google for Jobs, aby przechylać rynek na swoją korzyść, donosi Reuters . Narzędzie zostało po raz pierwszy zgłoszone unijnej szefowej antymonopolowej Margrethe Vestager trzy lata temu przez 23 unijne firmy zajmujące się wyszukiwaniem pracy i chociaż Google poinformowało, że zmieniło swoje funkcje, aby odpowiadać na skargi składane przez konkurentów, Komisja Europejska (KE) jeszcze nie odpowiedziała. komentarz do sprawy.

Zasadniczo Google for Jobs zbiera oferty pracy z całej sieci i wysyła je do odpowiednich użytkowników wyszukiwarki Google jako widżet. Jobindex twierdzi, że jest to nieuczciwa praktyka, ponieważ Google wykorzystuje swoją kontrolę nad rynkiem wyszukiwania, aby kierować konsumentów do własnego narzędzia o wyższym priorytecie, nawet jeśli jest ono gorsze od tego, co oferują lokalni konkurenci.

Prezes Jobindex Kaare Danielsen stwierdził, że:

[…] W krótkim czasie po wprowadzeniu Google for Jobs w Danii Jobindex stracił 20% ruchu w wyszukiwarkach z powodu złej jakości usług Google.

Umieszczając swoje usługi niskiej jakości na górze stron wyników wyszukiwania, Google w rzeczywistości ukrywa niektóre z najbardziej odpowiednich ofert pracy przed osobami poszukującymi pracy. Rekruterzy z kolei nie mogą już dotrzeć do wszystkich osób poszukujących pracy, chyba że korzystają z usługi wyszukiwania pracy Google.

To nie tylko tłumi konkurencję między agencjami zatrudnienia, ale także bezpośrednio podkopuje rynki pracy, które są kluczowe dla każdej gospodarki.

Danielsen zauważył, że Google używa nawet reklam Jobindex bez jego zgody w Google for Jobs. Dyrektor naczelny wezwał UE do zbadania sprawy, ukarania Google grzywną i położenia kresu jej rzekomym praktykom antykonkurencyjnym.

Źródło: Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *