„Cholerny Carlos Alcaraz przywrócił go do rzeczywistości” – fani tenisa reagują na to, że Sebastian Korda wycofuje ulubione roszczenie Wimbledonu po wyjściu z Queen’s Club
Sebastian Korda wycofał się ze swojego wcześniejszego twierdzenia, że jest faworytem Wimbledonu 2023 po porażce 6:3, 6:4 z Carlosem Alcarazem w półfinale Queen’s Club Championships.
Korda rozpoczął swoją kampanię na kortach trawiastych od dominujących zwycięstw nad Danem Evansem i rozstawioną z czwartym rozstawioną Frances Tiafoe na imprezie ATP 500. Po zwycięstwie nad Tiafoe Amerykanin wychwalał swoją sprawność na boisku trawiastym i nazwał siebie jednym z faworytów nadchodzących mistrzostw Wimbledonu.
„Jestem bardzo pewny siebie na korcie trawiastym. Poruszam się naprawdę dobrze i zdecydowanie mam grę, której nie ma zbyt wiele osób, jestem agresywnym graczem, lubię podchodzić do siatki, mam dobre ręce i zdecydowanie czuję się, jakbym był jednym z faworytów w Wimbledonu” – powiedział wówczas.
Świat nr 32 pokonał piątego rozstawionego Camerona Norriego, zanim zmierzył się z Alcaraz w półfinale. Jednak po porażce z Hiszpanem Korda wycofał się ze swojego wcześniejszego oświadczenia.
„NIE. Nie wiem, skąd to się tak naprawdę wzięło. Jestem dość wyluzowany (uśmiech). Nie wiem, co prawdopodobnie sobie myślałam. Po prostu byłem podekscytowany meczem, który rozegrałem” – powiedział dziennikarzom w Queen’s Club Sebastian Korda.
Kilku fanów było rozbawionych tym, że Sebastian Korda najwyraźniej stracił całą swoją wcześniejszą pewność siebie po porażce z Alcarazem .
„Cholerny Carlos przywrócił go do rzeczywistości” – napisał fan na Twitterze.
„Jeden mecz przeciwko Alcarazowi i traci całą pewność siebie lol” – wtrącił się inny fan.
Jednak inni fani współczuli 22-latkowi i chwalili go za cofnięcie jego oświadczenia .
„Zaczyna zdawać sobie sprawę z presji, jaką na siebie nałożył, mówiąc to, i wraca do śledzenia. Zrozumiale. To dobrze, że czuje się pewnie, ale trzymaj to trochę pod kapeluszem” – skomentował fan.
„Szczerze mówiąc, potrzebujemy więcej wycofywania się z szalonych stwierdzeń w tenisie, rób notatki, chłopaki”, napisał inny użytkownik.
Oto kilka innych reakcji fanów :
„Uwielbiam grać na trawie, więc kto wie, co się może wydarzyć” – Sebastian Korda przed Wimbledonem 2023
Pomimo wycofania się z twierdzenia, że jest faworytem Wimbledonu 2023 , Korda podkreślił swój zamiar zachowania wiary w siebie i pewności siebie przed wejściem na boisko trawiaste Major.
„Wiesz, bycie w pozycji, w której się znajduję, zawsze jest pewnego rodzaju przywilejem. Mam ważny mecz i wiesz, uwielbiam grać na trawie. Więc kto wie, co może się stać, ale myślę, że jedną z najważniejszych rzeczy jest zaufanie do siebie i po prostu wiara w siebie. Myślę, że to dwie największe rzeczy, które mogę dla siebie zrobić” – powiedział Sebastian Korda.
22-latek zadebiutował na Wimbledonie w 2021 roku. Do czwartej rundy dotarł w SW19, pokonując Alexa de Minaura, Antoine’a Hoanga i Dana Evansa, po czym przegrał z Karen Khachanov.
Sebastian Korda został zmuszony do wycofania się z Majora na korcie trawiastym w 2022 roku z powodu urazów goleni i kontuzji stóp.
Dodaj komentarz