„Dam”: D’Angelo Russell reaguje na rzadki rekord Steph Curry i Damiana Lillarda
Dowiedziawszy się, że dołączy do ekskluzywnej grupy w NBA, składającej się wyłącznie z supergwiazd Steph Curry i Damiana Lillarda, rozgrywający Los Angeles Lakers D’Angelo Russell wyraził swoją reakcję.
Gdy sezon zasadniczy dobiega końca, a do końca pozostało zaledwie pięć meczów, „DLo” osiągnął imponujący rekord ponad 200 rzutów za trzy punkty, ponad 400 asyst i ponad 40% skuteczności strzałów zza łuku. To stawia go w elitarnym towarzystwie obok „Chef Curry” i „Dame” jako jedyni gracze, którzy dokonali takiego wyczynu w ciągu jednego sezonu.
Po środowym pokonaniu Washington Wizards z końcowym wynikiem 125-120, statystyki Russella pokazują obecnie 212 celnych rzutów za trzy punkty, 448 asyst i celność strzałów zza łuku na poziomie 42,1%.
Mimo że w zeszłym sezonie był blisko osiągnięcia kamienia milowego, stracił zaledwie sześć trójek i brakowało mu 0,04% do osiągnięcia tego celu.
Przed meczem D’Angelo Russell wyraził swoje zdumienie i dumę, gdy dowiedział się o osiągnięciu, które miał wkrótce osiągnąć. Następnie udał się na X (wcześniej znany jako Twitter) i podzielił się swoim podekscytowaniem, pisząc:
„Zapora. #Błogosławiony”
Pomimo ciekawego sezonu D’Angelo Russell był w pewnym momencie tematem rozmów handlowych.
Pomimo wyzwań pozostał zaangażowany i przyczynił się do sukcesu drużyny LA Lakers, pomagając jej w dążeniu do miejsca w fazie play-off.
W bieżącym sezonie 28-latek notuje średnio 18,2 punktu, 6,4 asysty i 3,1 zbiórki, grając przez 32 minuty na mecz.
D’Angelo Russell wyraża chęć pozostania Lakerem
D’Angelo Russell, który jest na dobrej drodze do kolejnego regularnego sezonu w NBA, wyraził chęć pozostania w Los Angeles Lakers w dającej się przewidzieć przyszłości, jeśli otrzyma taką szansę.
Obecnie w pierwszym roku swojego dwuletniego kontraktu o wartości 36 milionów dolarów podpisanego 7 lipca 2023 r. „DLo” posiada opcję zawodnika na nadchodzący sezon, a w 2025 r. będzie miał możliwość zostania nieograniczonym wolnym agentem.
Podczas niedawnego wywiadu dla HoopsHype były All-Star NBA omówił swój drugi występ w barwach fioletowo-złotych i wyraził swoje zadowolenie, pomimo plotek handlowych krążących wokół niego na początku sezonu.
Według Russella stwierdził:
„Chciałbym tu być, nadal próbować i być tam, gdzie są teraz moje stopy. Oczywiście byłem po drugiej stronie i przeszedłem kolejkę górską związaną z wolną agencją i koniecznością siedzenia i czekania.
„Nie mogę się doczekać, kiedy nie będę musiał się tym martwić. Miałem szczęście, że swoją grą postawiłem się w takiej sytuacji” – dodał Russell. „Zdecydowanie mam zamiar to wykorzystać. Czuję, że kiedy nadejdzie ten czas, wszystko ułoży się tak, jak powinno.
Po tym, jak Lakers wybrali go z drugim wyborem w drafcie w 2015 roku, Russell spędził w drużynie dwa lata, zanim został sprzedany do Brooklyn Nets. To właśnie podczas swojej kariery w Nets osiągnął status All-Star w 2019 roku.
Po dwuletnim pobycie na Brooklynie wystąpił w 33 meczach dla Golden State Warriors w sezonie 2019–2020. Przed powrotem do Los Angeles w połowie sezonu 2022–23 spędził trzy sezony w drużynie Minnesota Timberwolves.
Dodaj komentarz