Obecny mistrz dzieli się procesem mającym na celu usunięcie klątwy pozornie związanej z pasami tytułowymi WWE
Niektórzy uważają, że mistrzostwa WWE Women’s Tag Team Championships są przeklęte z powodu kontuzji wielu posiadaczek WWE w zeszłym roku. Aby przeciwstawić się rzekomej klątwie, Piper Niven i Chelsea Green oczyściły swoje pasy mistrzowskie.
W zeszłym tygodniu Green szukała nowego partnera do tag teamu, kiedy Sonya Deville musiała przejść operację lewego kolana. Miała organizować przesłuchania Chelsea’s Got Talent, ale Niven przyszła i ogłosiła się nową partnerką Green.
Po pomyślnym zwycięstwie w swoim pierwszym meczu jako drużyna w poniedziałek, Niven i Green zrobili wiele rzeczy ze swoimi tytułami, aby usunąć ciążącą na nich klątwę. Do czyszczenia pasków używali różnych wód kolońskich, zapachów, sprayów i olejków.
Jednak Piper Niven na tym nie poprzestała i musiała dołożyć wszelkich starań, aby zdjąć klątwę ciążącą na tytułach WWE Women’s Tag Team.
„To nawet nie połowa. Film był wersją ekspresową. Przeszedłem do samego końca na swoim” – napisał Niven.
WWE oficjalnie uznało Piper Niven za połowę mistrzyni kobiet w tag teamie. Będzie kontynuować panowanie Sonyi Deville jako mistrzyni, podczas gdy Chelsea Green nie zostanie uznana za dwukrotną mistrzynię tag team.
Klątwa WWE Women’s Tag Team Championship
Tytuły WWE Women’s Tag Team mogą zostać przeklęte ze względu na długą listę nieszczęść, jakich ich posiadaczki doświadczyły w ciągu ostatniego roku. Aliyah doznała skręcenia barku i uniesionego pierwszego żebra, a Dakota Kai niedawno przeszedł operację kolana.
Liv Morgan również nie gra z powodu kontuzji barku, a także zerwania więzadła krzyżowego przedniego Sonyi Deville. Fabuła nie jest częścią klątwy, jednak należy zaznaczyć, że Becky Lynch została zdradzona przez Trish Stratus, a Shayna Baszler zaatakowała Rondę Rousey, gdy dzierżyły tytuły.
Biorąc pod uwagę wszystko, co Piper Niven i Chelsea Green zrobiły z tytułami, klątwa powinna zostać zdjęta. Pomogłoby również, gdyby mistrzowie mieli lepszą kartkę, a ich poniedziałkowe zwycięstwo było świetnym początkiem.
Czy uważasz, że tytuły Women’s Tag Team są przeklęte? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz