Czy Alexander Volkanovski mógłby przejść na emeryturę, jeśli nie uda mu się obronić tytułu na UFC 298? Badanie możliwości
Alexander Volkanovski będzie bronił tytułu wagi piórkowej po raz szósty w najbliższą sobotę na gali UFC 298 przeciwko Ilii Topurii. Choć zwycięstwo w ten weekend jeszcze bardziej umocniłoby jego status jednego z najlepszych zawodników w historii wagi 145 funtów, czy w przypadku porażki wycofałby się ze sportu? Przeanalizujmy.
Chociaż „The Great” odnosił duże sukcesy w UFC w wadze piórkowej, obie próby zdobycia tytułu mistrza dwóch dywizji nie powiodły mu się. W związku z tym Australijczyk w ostatnich pięciu meczach ma bilans 3-2.
Co więcej, podczas swojej ostatniej próby zdobycia tytułu wagi lekkiej podczas swojej ostatniej walki na UFC 294, 35-latek poniósł pierwszą porażkę przez KO w tej organizacji.
Poniżej możecie obejrzeć nokaut Islama Machaczewa z Aleksandrem Wołkanowskim:
https://www.youtube.com/watch?v=null
Porażki z Machaczowem oznaczają, że Volkanovski nie zobaczy kolejnej przełamania wagi 155 funtów złota, dopóki Dagestańczyk będzie posiadał pas, jak sam wyraził „Wielki”.
Jedynym innym pozornie pewnym sposobem na zdobycie kolejnego pasa wagi lekkiej jest utrzymanie statusu mistrza wagi piórkowej i jednoczesne zwycięstwo nad znaczącym pretendentem do kategorii 155 funtów.
Jednak nadal jest niepokonany w wadze piórkowej i być może zdecyduje się zdominować dywizję, zamiast awansować. Aby którykolwiek z tych scenariuszy się spełnił, musi w najbliższy weekend wygrać z Topurią.
Choć może uzyskać natychmiastowy rewanż z Hiszpanem-Gruzinem, nawet w przypadku porażki, zniweczy to publiczne postrzeganie jego niemal niezwyciężoności w wadze 145 funtów i zasadniczo położy kres jego ambicjom w wadze lekkiej.
Zobacz poniżej ambicje Alexandra Volkanovskiego w wadze lekkiej (0:45):
Jednak niezależnie od tych wszystkich niekorzystnych możliwości, jakie przyniesie porażka na UFC 298, wątpliwe jest, czy australijski mistrz przejdzie na emeryturę, jeśli w ten weekend nie osiągnie zadowalającego wyniku. Zamiast tego bardziej prawdopodobne jest, że wezwie on do rewanżu w najwcześniejszym możliwym terminie.
Alexander Volkanovski o tym, co robi, aby czuć się niepokonany w wadze piórkowej
Uderzenia powyżej własnej wagi wydają się być mantrą Aleksandra Volkanovskiego, który głosi, że jest niepokonany w wadze piórkowej.
Podczas niedawnego wywiadu z Megan Olivi „Wielki” ujawnił, że dzięki treningom z zawodnikami znacznie cięższymi od siebie stał się jednym z najlepszych zawodników kategorii 145 funtów wszechczasów. Powiedział:
„Zawsze rywalizowałem z ludźmi dużo większymi ode mnie. Mam zawodników, którzy są jedni z najlepszych na świecie w wielu dywizjach cięższych ode mnie i to są goście, do których się przyzwyczajam, a potem pojawia się waga piórkowa… Reszty nie muszę mówić… Zawsze szukam trudniejszych rund [na treningu] przeciwko ludziom, którzy postawią mnie na gorszej pozycji, ponieważ im częściej to robię, tym bardziej czuję się niepokonany, szczególnie w wadze piórkowej”.
Poniżej znajdziesz komentarze Alexandra Volkanovskiego (9:00):
Dodaj komentarz