„Korporacyjny cyrk prowadzony i finansowany przez jeden z najgorszych rządów” – fani tenisa lamentują nad decyzją ATP o zorganizowaniu finałów nowej generacji 2023 w Arabii Saudyjskiej
Decyzja ATP o przeniesieniu finałów następnej generacji do Arabii Saudyjskiej przeraziła fanów tenisa.
Na początku tego roku spekulowano na temat zainteresowania Arabii Saudyjskiej ATP Tour. Po fuzji pro-golfowej wyszło na jaw, że ten kraj z Bliskiego Wschodu chce zainwestować również w tenis, zaczynając od finałów nowej generacji.
Wielu w świecie tenisa nie było zbyt zachwyconych możliwością inwestycji Arabii Saudyjskiej w ten sport. Fani wskazywali na niepokojący stan praw człowieka w tym kraju, dotyczący głównie kobiet i robotników, a także na dyskryminację społeczności LGBTQ+ przez rząd.
Pomimo publicznego oburzenia , ATP Tour wyraziło teraz zgodę na zorganizowanie finałów nowej generacji w Arabii Saudyjskiej, w ramach wieloletniej umowy, począwszy od tego roku, jak donosi włoski portal tenisowy Ubitennis. Oficjalna umowa ma zostać podpisana w sierpniu.
Zgodnie z raportem, finały nowej generacji, które odbywają się w Mediolanie we Włoszech od momentu powstania w 2017 roku, będą teraz odbywać się w King Abdullah Sports City w Jeddah do co najmniej 2027 roku.
Inauguracyjna edycja ma się odbyć bezpośrednio po tegorocznych finałach Pucharu Davisa. Wiadomość ta nie spodobała się kibicom tenisa, którzy wyrazili swoje rozczarowanie decyzją władz.
„I to koniec finałów ATP. To już był korporacyjny cyrk. Teraz to korporacyjny cyrk, finansowany przez jeden z najgorszych rządów i najbardziej ponure zaściankowe zakątki kulturowe na świecie. Świetna robota przez cały czas” – powiedział jeden z fanów.
I to już koniec finałów ATP. To już był korporacyjny cyrk. Teraz to korporacyjny cyrk, finansowany przez jeden z najgorszych rządów i najbardziej ponure zaściankowe zakątki kulturowe na świecie. Świetna robota przez cały czas.
— Tryb Divinity 🇺🇦 (@jaketennisnut) 24 lipca 2023 r
„Kraj, w którym kobiety potrzebują pozwolenia od swoich mężów, aby wyjść z domu. To haniebne, że ATP zabiera im pieniądze” – powiedział inny fan.
Kraj, w którym kobiety potrzebują pozwolenia od swoich mężów, żeby wyjść z domu. Szkoda, że ATP zabiera im pieniądze.
– Hibee85 (@ScottishIndy85) 24 lipca 2023 r
Oto kilka innych reakcji fanów tenisa:
— 🇺🇦 Steven Walk (@realStevenWalk) Lipiec 24, 2023
I tak się zaczyna https://t.co/HsqTI61Fx8
— Noah Rubin (@Noahrubin33) 24 lipca 2023 r
Jeśli kobieta przyjdzie obejrzeć turniej w krótkich spodenkach, czy zostanie pobita przy wyjściu?
— Miguel Paz (@thenewgenatp) 24 lipca 2023 r
Wstyd
— serhii burlakov (@serjbrlkv) 24 lipca 2023 r
chyba nie będę wtedy oglądać
— Jennifer McCreath (@Jenn_McCreath) 24 lipca 2023 r
Obrzydliwe
— agnes (@agnes_kozma) 24 lipca 2023 r
Wyprzedaż. Przynieś trochę pił do kości.
— Walter Schweppenstette (@Schweppe1Walter) 24 lipca 2023 r.
Mówi się o pieniądzach z Arabii Saudyjskiej.
– Hibee85 (@ScottishIndy85) 24 lipca 2023 r
Lorenzo Musetti, Arthur Fils i Ben Shelton występują w wyścigu ATP Next Gen Finals 2023 do Jeddah w Arabii Saudyjskiej
Next Gen ATP Finals to coroczne wydarzenie na koniec roku, w którym bierze udział ośmiu najlepszych tenisistów do 21 roku życia w danym sezonie.
Od inauguracyjnej edycji w 2017 roku w wydarzeniu pokazowym wzięło udział wielu graczy, którzy stali się czołowymi graczami na trasie, takich jak Andrey Rublev, Stefanos Tsitsipas, Alexander Zverev, Daniil Medvedev, Jannik Sinner i Carlos Alcaraz, by wymienić tylko kilku.
W tym roku, chociaż Alcaraz nr 1 na świecie i Holger Rune nr 6 na świecie są dwoma najlepszymi graczami w wyścigu na żywo, oczekuje się, że 20-latkowie przegapią wydarzenie nowej generacji w nadziei na rywalizację w upragnionych finałach na koniec roku.
Zakładając ich nieobecność, graczami prowadzącymi w wyścigu są Lorenzo Musetti z numerem 18 na świecie, Arthur Fils z numerem 71 na świecie i Ben Shelton z numerem 41 na świecie. Inni gracze, którzy mają nadzieję na awans do finałów nowej generacji, to Luca Van Assche, Alex Michelsen, Hamad Medjedovic, Dominic Stricker i Arthur Cazaux.
Dodaj komentarz