Corey Anderson ostro krytykuje dywizję półciężkiej UFC i wymienia trzech zawodników rzekomo lepszych od Jamahala Hilla za panowania tego ostatniego
Corey Anderson niedawno ostro skrytykował dywizję półciężkiej UFC i wycelował w byłego mistrza Jamahala Hilla, wierząc, że zdobył mistrzostwo, ponieważ inni czołowi pretendenci byli niedostępni.
„Dogrywka” znajdował się w czołówce rankingów zawodników wagi półciężkiej przed zwolnieniem z UFC, ale był o krok od porażki przez nokaut w pierwszej rundzie z Janem Błachowiczem. Od tego czasu powrócił do formy i w przyszłym miesiącu będzie walczył o wolny tytuł mistrza Bellatora w wadze półciężkiej.
Podczas swojego występu w dzisiejszym odcinku The MMA Hour były zwycięzca „TUF” podzielił się swoimi przemyśleniami na temat aktualnej sytuacji w kategorii wagowej UFC do 205 funtów. Wspomniał, że jego konflikt z Hillem wynikał z tego, że były mistrz wagi półciężkiej był na niego zły, że w poprzednim wywiadzie nie uznał go za jednego z czołowych zawodników wagi półciężkiej.
Anderson zdyskredytował panowanie tytułu „Sweet Dreams” jako wynik niedostępności innych czołowych pretendentów. Powiedział:
„Ty [Jamahal Hill] pokonałeś gościa [Glovera Teixeirę] o pas, nad którym zdominowałem półtora tygodnia wcześniej… To, że zdobyłeś pas, nie znaczy nic. Mówię do dziś, że dywizja 205 funtów w UFC nie jest już taka jak kiedyś… Jamahal [Hill] zdobył ten pas, gdy [Aleksandar] Rakic, [Magomed] Ankalaev i Jan Błachowicz doznali kontuzji. Myślę, że cała trójka jest od niego lepsza.
Ciekawie będzie zobaczyć, czy Hill odpowie Andersonowi, tak jak pominął fakt, że Błachowicz i Ankalaev walczyli do remisu o wolny tytuł, dlatego też walka o wolny tytuł między „Sweet Dreams” a Gloverem Teixeirą toczyła się w pierwszym meczu. miejsce.
Czy Corey Anderson będzie walczył na Bellator 302?
Corey Anderson otrzyma kolejną szansę na zdobycie złota po walce z Karlem Moore’em o wolny tytuł mistrza wagi półciężkiej na gali Bellator 302, która odbędzie się 22 marca w Belfaście w Irlandii Północnej.
Będzie to znaczący postęp w rywalizacji dla Moore’a, który może poszczycić się bilansem 12-2 w MMA i ma passę czterech zwycięstw z rzędu, w tym zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Karl Albrektsson i Alex Polizzi. Będzie miał przewagę w rodzinnym mieście, więc ciekawie będzie zobaczyć, czy publiczność będzie miała znaczenie.
Dodaj komentarz