Conor Benn podpisuje kontrakt na lutowy powrót w Las Vegas przeciwko szokującemu przeciwnikowi
Walka Conor Benn kontra Peter Dobson odbędzie się 3 lutego w Las Vegas.
„The Destroyer” jest poza ringiem od wrześniowego zwycięstwa nad Rodolfo Orozco przez decyzję. Dla Benna była to pierwsza walka od ponad roku. Słynne jest to, że jesienią ubiegłego roku zawodnik wagi półśredniej nie przeszedł testu antydopingowego, zaledwie kilka dni przed walką z Chrisem Eubankiem Jr.
Od tego czasu Benn jest uwikłany w walkę z BBBofC. Brytyjski bokser najpierw próbował ominąć zakaz i walczyć poza granicami kraju, co doprowadziło do brutalnego sporu między nimi. Na początku tego roku niezależna instytucja zajmująca się testowaniem narkotyków uzyskała zgodę Benna na powrót do walki.
Jednak BBBofC odmówiła sankcji zmiana terminu walki Benna z Chrisem Eubankiem Jr. Walka miała odbyć się na początku lutego w Tottenham Hotspur Stadium, ale obecnie nie wchodzi w grę. Gdy walka nie została usankcjonowana, „Next Gen” szukał gdzie indziej.
Ostatnio Benn krąży w tę i z powrotem z takimi nazwiskami jak Gervonta Davis i Devin Haney. Pomimo potencjału, jaki „The Destroyer” może stawić czoła któremukolwiek z tych zawodników, zamiast tego zarezerwował szokujący powrót w lutym przyszłego roku.
W Las Vegas Benn zmierzy się z niepokonanym Peterem Dobsonem. 33-latek z Bronxu ma rekord 16-0 i pokonał Rodrigo Corię w czerwcu ubiegłego roku. Teraz Dobson będzie chciał zdenerwować Benna w ich przyszłorocznej walce.
Peter Dobson grozi Conorowi Bennowi po ogłoszeniu walki
Peter Dobson chce udowodnić, że jest jednym z najlepszych zawodników wagi półśredniej na świecie w walce z Conorem Bennem.
„Pistol Pete” nie było imieniem, którego wielu spodziewało się zobaczyć w walce Benna. Biorąc pod uwagę znane nazwiska, z którymi rozmawiał „The Destroyer”, ogłoszenie o walce Dobsona pojawiło się dosłownie znikąd.
Jednak nie przeszkadza to mieszkańcom Nowego Jorku. Wraz z ogłoszeniem walki pojawił się komunikat prasowy Matchroom Boxing. Tam Dobson wysłał wiadomość do Benna. Z jego komentarzy jasno wynika, że nie traktuje brytyjskiego boksera zbyt poważnie.
W komunikacie prasowym (za pośrednictwem Boxing Scene) zawodnik wagi półśredniej stwierdził:
„Conor przyjedzie do Stanów Zjednoczonych i będzie miał nieźle w dupie. On nie jest jego tatą. Nigdy nie widział kogoś takiego jak ja. „Pistol” Pete Dobson ma zamiar zrujnować kolejną robotę, o której było głośno w Matchroomie. Tym razem na ringu.”
Dodaj komentarz