„Jeszcze raz gratuluję kochanie” – chłopak Aryny Sabalenki, Konstantin Kolcow, oklaskuje jej triumf w Australian Open 2024
27 stycznia Aryna Sabalenka została mistrzynią Australian Open 2024 i otrzymała serdeczne gratulacje od swojego chłopaka Konstantina Kolcowa.
Sabalenka była rozstawiona z numerem 2 i obrońcą tytułu w Melbourne. Przez całe zawody nie straciła żadnego seta i z łatwością pokonała rywalkę w walce o tytuł, rozstawioną z numerem 12 Zheng Qinwen. Białorusinka klinicznie pobiła swój nieskazitelny rekord podczas Australian Open 2024, pokonując Zhenga w prostych setach 6:3, 6:2.
Sabalenka drugi rok z rzędu wygrała Daphne Akhurst Memorial Cup i otrzymała nagrodę pieniężną o wartości 3 150 000 AUD oraz ogólnoświatowe uznanie. Jej chłopak Konstantin Kotlsov zamieścił na Instagramie zdjęcie, w którym gratuluje Sabalence triumfu.
„Jeszcze raz gratuluję, kochanie” – napisał Konstantin Kolcow w relacji na Instagramie.
O związku Aryny Sabalenki i Konstantina Kolcowa wyszło na jaw w czerwcu 2021 roku. Oboje pochodzą z Mińska na Białorusi. Kolcow to były hokeista, który reprezentował Białoruś na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w 2002 i 2010 roku.
Według doniesień, przed związaniem się z Kolcowem, druga tenisistka świata WTA była zaręczona w listopadzie 2019 r., ale utrzymywała tożsamość swojego narzeczonego w tajemnicy.
Od czasu upublicznienia ich związku Sabalenka często publikuje zdjęcia z Kolcowem w mediach społecznościowych, a także widziano ich razem na wakacjach w Rzymie we Włoszech; Floryda; i Majorka w Hiszpanii.
Aryna Sabalenka zdradza, czym różni się jej zwycięstwo w Australian Open 2024 od triumfu z ubiegłego roku
Aryna Sabalenka została pierwszą kobietą, która obroniła tytuł na Australian Open od czasu, gdy zrobiła to jej rodaczka Wiktoria Azarenka w 2013 roku. Sabalenka pokonała w Melbourne Ellę Seidel, Brendę Fruhvirtovą, Lesię Tsurenko, Amandę Anisimową, Barborę Krejcikovą, Coco Gauff i Zheng Qinwen rok.
W zeszłym roku pokonała Elenę Rybakinę w walce o tytuł i zdobyła swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema. Po tegorocznym triumfie 25-latka zastanowiła się, jak zdobycie tytułu w tym roku różniło się od poprzedniego.
Na konferencji prasowej po meczu Sabalenka stwierdziła , że zabawne było dla niej, gdy gracze reagowali emocjonalnie po zdobyciu tytułu Wielkiego Szlema, zwłaszcza gdy robili to wcześniej wiele razy.
Jednak po zdobyciu dwóch tytułów Majors Sabalenka rozumie, że każde zwycięstwo zapada w pamięć na swój sposób.
„Mam wrażenie, że zanim zobaczyłam tych wszystkich mistrzów płaczących po każdym turnieju Slam, myślałam sobie: daj spokój, robiłaś to jakieś 15 razy” – powiedziała Aryna Sabalenka. „Dlaczego wciąż płaczesz? W tej chwili nawet nie doszedłem do tego momentu, ale wydaje mi się, że rozumiem, dlaczego oni wciąż płaczą” – powiedział Białorusin.
„Ponieważ za każdym razem ta sama presja, te same oczekiwania. Chcesz tego w ten sam sposób. Dlatego zawsze są emocje. Tak, nadal jest tak samo, wiesz” – dodała.
Dodaj komentarz