Fani Commanders byli zaskoczeni, gdy Ben Johnson porzucił szansę na zostanie HC – „Upadłem na kolana przed stolicą”

Fani Commanders byli zaskoczeni, gdy Ben Johnson porzucił szansę na zostanie HC – „Upadłem na kolana przed stolicą”

Dowódcy Waszyngtonu ponownie zadecydowali o poszukiwaniach trenerskich. Na początku tego miesiąca zwolnili lidera czterech sezonów Rona Riverę po osiągnięciu wyniku 4-13, co było jego najgorszym rekordem w drużynie. Ostatnie doniesienia wskazywały, że byłoby to świetne rozwiązanie dla Bena Johnsona, który podczas swojej pracy jako koordynator ofensywy wyniósł drużynę Detroit Lions na nowy poziom.

Donoszono jednak, że Johnson pozostanie w drużynie Dana Campbella w dającej się przewidzieć przyszłości, gdy drużyna będzie starała się o tytuł Super Bowl po przełomowej kampanii na sezon 2023–2024, w ramach której po raz pierwszy od czasów Barry’ego Sandersa zapewnili sobie utrzymanie w lidze.

Nic więc dziwnego, że fani Commanders byli rozczarowani:

Teksańczyk OC Bobby Słowik również gardzi dowódcami

We wtorek wiele źródeł podało również (za pośrednictwem Alberta Breera ze Sports Illustrated), że inny młody koordynator ofensywy również odrzucił ofertę Washington Commanders .

Bobby Słowik z drużyny Houston Texans , który rozpoczął karierę trenerską w Landover w stanie Maryland jako asystent defensywy Mike’a Shanahana, został później zatrudniony przez swojego syna Kyle’a w drużynie San Francisco 49ers .

Pod wodzą Słowika Teksańczycy, a zwłaszcza debiutujący rozgrywający CJ Stroud, przebili się w sezonie zasadniczym, zdobywając tytuł 10-7 w pierwszej lidze od czasów Deshauna Watsona . Przełożyło się to nawet na występ w rundzie dywizji, gdzie ostatecznie przegrali z najwyżej rozstawionym Baltimore Ravens .

Według bostońskiego pisarza zatrudnianie dowódców Billa Belichicka nie ma sensu

Zmiany te powodują, że nowo mianowany dyrektor generalny Commanders, Adam Peters, ma coraz mniejszą listę opcji, a jedną z najbardziej wyróżniających się jest Bill Belichick.

Jednak zdaniem Phila Perry’ego z NBC Sports Boston taka decyzja ma mniej sensu, niż się powszechnie uważa. Przemawiając we wtorek w Arbella Early Edition, zidentyfikował główną filozoficzną różnicę między legendą New England Patriots a właścicielem zespołu Joshem Harrisem, która wykluczałaby porozumienie:

„Josh Harris ma bardzo analityczny umysł. Bill Belichick powiedział, że podczas podejmowania decyzji wykorzystuje analitykę, cytuję, „mniej niż zero”. Tak więc, jeśli nie chce z tego zrezygnować – pierwszym dużym pracownikiem Josha Harrisa w Waszyngtonie była osoba, która kierowała ich działem analitycznym, więc wszyscy są w to wmieszani – to nie jest Bill Belichick”.

Zamiast tego Perry argumentował, że Belichick powinien wejść do kabiny nadawczej:

„Powinien chcieć pracować przez rok w telewizji… ponieważ w ciągu dwóch lat nie uda mu się pobić rekordu w Waszyngtonie – to przedsięwzięcie na trzy lub cztery lata – to zła drużyna piłkarska, która nie ma środków, aby to zrobić wszystko jest o wiele lepsze poza sezonem”.

Ośmiokrotny zwycięzca Super Bowl został już odrzucony przez Atlanta Falcons, którzy zdecydowali się na byłego opiekuna Raheema Morrisa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *