Collin Morikawa WD z 4. rundy Memorial Open
Collin Morikawa wycofał się z Memorial Tournament z powodu kontuzji pleców, o czym poinformował sam zawodnik z Muirfield Village Golf Club w Dublinie w stanie Ohio, gdzie odbywała się impreza. Do kontuzji doszło w trakcie rozgrzewki, przez co nie mógł nawet rozpocząć startu w czwartej i ostatniej rundzie.
Zapytany przez prasę o swoją sytuację, Collin Morikawa wyjaśnił, że czuje się tak, jakby mięśnie jego pleców „poddały się”.
„Mięśnie pleców, dolnej części pleców po prostu się wyczerpały” – powiedział Morikawa. „Robiliśmy coś w rodzaju odruchu, próbując sięgnąć w dół i spróbować podnieść coś na przykład szybko i nisko. Poszedł za tym dziwnie. Dosłownie nigdy w życiu tego nie miałem. Już wcześniej miałem kontuzję, ale jakby nic nie było tak złe, zwłaszcza nigdy nie rozgrzewałem się, nigdy nie robiłem niczego przed rundą. To jest do dupy.”
Collin Morikawa opisał uraz jako „skurcz”.
„Mam na myśli to, że upadłem na ziemię, po prostu przypadkowy spazm” – powiedział Morikawa. „Jakby to nie trwało, nie przechodziło przez moje ciało. To był tylko skurcz w moich plecach. Dosłownie próbowałem uderzyć 10 piłkami, uderzyłem moje 9-iron, chunked 9-iron około 95 jardów, więc nie sądzę, żeby to miało miejsce tutaj, w Muirfield Village.
To nie pierwsza kontuzja kręgosłupa, której doznał Morikawa w swojej karierze zawodowej. Podczas igrzysk w Tokio Morikawa cierpiał na bóle pleców, choć nie przeszkodziło mu to w grze, dopóki nie przegrał w walce o brązowy medal. Jednak jego trudności rozszerzyły się po zakończeniu udziału.
Miał również wpływ podczas rozgrywek FedEx Cup Playoffs w tym samym roku, które rozgrywano kilka tygodni po igrzyskach olimpijskich.
Collin Morikawa jest trzecim zawodnikiem, który wycofał się z tej edycji Memoriałowego Turnieju. Brendan Todd musiał to zrobić po rozegraniu 12 dołków drugiej rundy, podczas gdy Dylan Frittelli mógł ukończyć tylko 14 dołków pierwszego dnia.
Collin Morikawa na Turnieju Pamięci 2023
Collin Morikawa świetnie prezentował się na Memorial Tournament aż do czasu kontuzji. Trzecią rundę zamknął z łącznym wynikiem -4. Był T3, remisował z czterema innymi graczami i tylko dwa uderzenia za liderami Rorym McIlroyem, Si Woo Kim i Davidem Lipskym.
Pierwsze dwie rundy nie były tak dobre, jak by się spodziewał, zamykając nawet par. Było to spowodowane chwiejnym występem, z siedmioma birdie i tyle samo bogey, plus orzeł i podwójny bogey.
Ale jego trzecia runda była znacznie bliższa jakości gracza, który wygrał pięć turniejów PGA Tour (dwa główne) w ciągu czterech lat. W sobotę trafił 4-poniżej 68, co znacznie zbliżyło go do walki o tytuł, co niestety już się nie wydarzy.
Teraz Morikawa będzie musiał przejść szybki proces rekonwalescencji, aby móc wziąć udział w US Open, trzecim wielkim turnieju sezonu, który rozpocznie się za niecałe dwa tygodnie.
Dodaj komentarz