Colby Covington spotyka się z krytyką mediów społecznościowych za wybranie Ilii Topurii zamiast „karła” Aleksandra Volkanovskiego – „Brat stracił całą bazę fanów”
Ognista osobowość Colby’ego Covingtona ponownie uderzyła, tym razem podsycając media społecznościowe swoimi komentarzami na temat nadchodzącego głównego wydarzenia UFC 298. W poście zapowiadającym zwycięstwo Ilii Topurii nad Aleksandrem Volkanovskim Covington użył obraźliwego języka i zakwestionował wzrost Volkanovskiego i ducha walki. Odnosząc się do postawy Volkanovskiego, powiedział:
„Właściwe jest, aby miasto słynące z populacji bezdomnych… miało wizytówkę z nagłówkiem wysokiego na 3 stopy włóczęgi. Volkanovski jest karłem nie tylko fizycznie, ale także psychicznie”.
Sprawdź post Colby’ego Covingtona poniżej:
Jak można się było spodziewać, komentarze wywołały oburzenie, a fani zalali media społecznościowe Covingtona krytyką. W komentarzach czytamy:
„Brat stracił całą bazę fanów”
„Bratowi zabrakło pieniędzy na wypożyczenie lasek”
„Leon [Edwards] zmienił Colby’ego w prawdziwego kujona i dziewicę”
Covington, będąc wykwalifikowanym zawodnikiem wagi półśredniej, przyciągał znaczną uwagę swoją kontrowersyjną osobowością i atakami werbalnymi. Ten najnowszy odcinek jest przykładem jego tendencji do wywoływania oburzenia, często przyćmiewając jego zdolności bojowe.
Niezrażony Colby Covington przysięga powrót i ma szansę na czwartą walkę o tytuł
Colby Covington pozostaje skupiony na odzyskaniu złota w wadze półśredniej UFC, odrabiając niedawną porażkę z mistrzem Leonem Edwardsem , twierdząc, że złamana stopa przeszkodziła mu w występach.
Pomimo kontuzji, której doznał na początku grudniowej walki , Covington utrzymuje, że jest „wybawicielem wagi półśredniej” i niekoronowanym królem dywizji.
Podsycając swoje ambicje, Covington cieszy się niezachwianym wsparciem fanów i przedstawicieli branży wagi ciężkiej, takich jak Donald Trump. W rozmowie z Submission Radio z przekonaniem stwierdził:
„Za każdym razem, gdy walczę, walczę o tytuł. Każdy to wie. Chcę wrócić do tego niekwestionowanego tytułu – niezależnie od tego, kto jest największym i najlepszym nazwiskiem, o którym UFC mówi mi, że muszę przejść, aby się tam dostać – właśnie to jestem skłonny zrobić. Pragnę tego tytułu bardziej, niż oddychać, bardziej niż chcę żyć.
Jestem w doskonałej formie. Mam 35 lat. W swojej karierze nie odniosłem żadnych obrażeń. Zwłaszcza w tej ostatniej walce Leon nie zostawił zadrapania na mojej twarzy. Na mojej nodze pojawiło się kilka małych siniaków. Wielka, pieprzona sprawa.
Sprawdź komentarze Covingtona poniżej (17:50):
Dodaj komentarz