Cody Rhodes może nie być już taki sam za kilka lat, pomimo wygranej na WrestleManii, czuje się weteranem
Weteran wrestlingu Konnan ostatnio dyskutował, czy WWE przeciąża Cody’ego Rhodesa w ramach jego obecnego harmonogramu.
Rhodes był prawdopodobnie największym babyfacem w WWE przez ostatnie kilka lat. American Nightmare postawił sobie za cel duże zaangażowanie w cotygodniowe programy firmy, regularnie pojawiając się na nagraniach telewizyjnych i występując w inicjatywach WWE mających wpływ na społeczeństwo. Jego walką z Romanem Reignsem jest walka o Undisputed WWE Universal Championship na WrestleMania 40.
W ostatnim odcinku Keepin’ It 100 weteran wrestlingu spekulował, że Cody z pewnością znał harmonogram przed podpisaniem kontraktu z WWE . Wyszczególnił, że Cody jest ogromnym dzieckiem w firmie i prawdopodobnie lubi występować publicznie.
„Bez względu na to, czy jesteś zespołem rockowym, czy grasz w MMA, musisz robić promocje. To część występu, bracie. Nie śpisz dużo, dużo podróżujesz, ale też dużo zarabiasz. Prawdopodobnie pracował przez ostatnie kilka lat z harmonogramem AEW. Wiedział, w co się pakuje, i był gotowy to zrobić.
Konnan przyznał, że The American Nightmare może nie cieszyć się tak bardzo po zdobyciu tytułu na WrestleManii lub później, ale na razie to wszystko, czego kiedykolwiek chciał.
„Prawdopodobnie zdobędzie mistrzostwo na WrestleManii lub w przyszłości. Jest czołowym babyface’em. On to uwielbia, bracie. On to teraz uwielbia. Może za kolejne trzy lata nie będzie go już tak kochać. Ale teraz właśnie tego chciał przez całą swoją pieprzoną karierę.” [Od 1:20 do 1:51]
Cody Rhodes wysłał ostrzeżenie do Paula Heymana i The Bloodline
W tym tygodniu na RAW Cody Rhodes pokonał Graysona Wallera w pojedynku pojedynczym. Świętowanie postanowił jednak przerwać Paul Heyman.
Cody był wściekły i oznajmił, że Linia Krwi już na niego nie poluje; zamiast tego polował na frakcję. Następnie wyeliminował zespół ochrony The Wiseman, gdy program zniknął z anteny.
Czy myślisz, że Cody Rhodes zakończy swoją historię na WrestleManii? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz