Code nie jest kolejnym głównym złoczyńcą Boruto (a Boruto: Two Blue Vortex nie może być bardziej oczywisty)
Boruto: Naruto Next Generations, a teraz Boruto: Two Blue Vortex wprowadziło w swojej serii kilku nowych złoczyńców. Jednak żaden nie wzbudził takiego zainteresowania wśród fanów jak oryginalni złoczyńcy z Naruto. Oczekiwano, że najnowszy złoczyńca, Code, będzie silniejszy niż Jigen i Naruto. Jednak po jego niedawnym powrocie w Boruto: Two Blue Vortex oczywiste jest, że nie dorównuje poprzednim potężnym przeciwnikom z Naruto.
Boruto: Two Blue Vortex rozpoczyna delikatny restart pod przewodnictwem twórcy Masashiego Kishimoto, dzięki czemu serial odzyskuje dynamikę i wprowadza nowych, fascynujących przeciwników. Wszystko wskazuje na to, że Dziesięcioogoniasty będzie kolejnym znaczącym zagrożeniem. Dziesięcioogoniasty ma obszerną historię w uniwersum Naruto i trafnie służy jako połączenie pomiędzy oryginalną serią a Boruto.
Uwaga: ten artykuł zawiera spoilery z Naruto: Shippuden i Boruto: Two Blue Vortex.
Odkrywanie potencjału Dziesięcioogoniastego jako złoczyńcy w Boruto: Two Blue Vortex
Od czasu wprowadzenia Otsutsuki w finale Naruto: Shippuden, było oczywiste, że Boruto będzie badał mitologię otaczającą ogoniaste bestie i ich powiązania z niebiańskimi istotami o boskiej naturze.
Dziesięcioogoniasty jest przodkiem wszystkich ogoniastych bestii, pochodzących z Boskiego Drzewa, które wydaje owoce czakry. Ponieważ postacie takie jak Code pragną skonsumować owoc czakry, aby uzyskać moc na poziomie Otsutsuki, logicznie wynika, że sam Dziesięcioogoniasty jawi się jako antagonista zdolny do wytworzenia takiego owocu.
Wraz z wydaniem pierwszego rozdziału Boruto: Two Blue Vortex wśród fanów pojawiły się spekulacje na temat potencjalnego głównego antagonisty, który będzie kontynuował historię. Wielu wierzyło, że tę rolę przejmie Kodeks . Jednak głębsza analiza dotychczasowych wydarzeń w mandze i ogólny układ fabuły Boruto ujawnia, że Dziesięcioogoniasty wyłoni się jako dominująca siła i będzie kolejnym groźnym przeciwnikiem.
W najnowszym rozdziale Boruto: Two Blue Vortex, kiedy Boruto dokonał dramatycznego powrotu, bez wysiłku pokonał Code przy pozornie minimalnym wysiłku. W całej mandze Code był konsekwentnie przedstawiany jako niepokonany w bitwie. Jego plany wielokrotnie przynosiły odwrotny skutek, zmniejszając jego wiarygodność jako prawdziwego zagrożenia.
Boruto: Dwa Niebieskie Wiry – Historia Dziesięcioogoniastego i jego niebezpieczna moc
Dziesięcioogoniasty odegrał kluczową rolę w Czwartej Wielkiej Wojnie Ninja . Jako ostateczna broń, Madara i Obito zaciekle walczyli o kontrolę. Mając zdolność siania zniszczenia na skalę globalną, nawet jego podzielone na kawałki dziewięcioogoniaste formy siały spustoszenie, zanim zostały pokonane i zapieczętowane.
W Boruto istnieje możliwość, że ktoś przejmie dowództwo nad całym Dziesięcioogoniastym, kontynuując tam, gdzie Madara/Obito przerwał. Niebezpieczny potencjał tej starożytnej istoty stwarza ciągłe zagrożenie, jeśli wpadnie ona w złe ręce.
Końcowe przemyślenia
Dziesięcioogoniasty ma ugruntowaną historię jako niepowstrzymana siła natury. Stawka znacznie wzrosłaby, gdyby powrócił jako główny antagonista w Boruto: Two Blue Vortex. Biorąc pod uwagę rozczarowujących złoczyńców, takich jak Code, serial potrzebuje zagrożenia, które może dorównać wysokim standardom wyznaczonym przez takie postacie jak Pain, Obito i Madara w Naruto: Shippuden.
Dziesięcioogoniasty może służyć jako bezpośrednie nawiązanie do mitologii oryginalnej serii, przedstawiając ekscytujące wyzwania dla Boruto i nowego pokolenia. Jego odrodzenie może wprowadzić jeszcze potężniejsze zagrożenia o niebiańskich proporcjach.
Choć nie zostało to jeszcze potwierdzone, wszystko wskazuje na to, że powrót Dziesięcioogoniastego może ponownie wzbudzić zainteresowanie i entuzjazm wieloletnich fanów Naruto serią Boruto.
Dodaj komentarz