„Widzowie Coco Gauff wychwalali się bez powodu”; „Właśnie stracili jedyne W” – Iga Świątek najlepiej zarabiającą sportsmenką roku 2023 według magazynu „Forbes” bawi fanów
W niedawnym raporcie „Forbes” Iga Świątek została uznana przez „Forbes” za najlepiej zarabiającą sportsmenkę roku 2023, co wywołało niekończącą się ekscytację jej fanów w mediach społecznościowych.
We wcześniejszym raporcie opublikowanym przez Sportico Coco Gauff została najlepiej zarabiającą sportsmenką roku, a Świątek zajęła drugie miejsce. Jednak według obliczeń „Forbesa” światowa nr 1 zarobiła o 2,2 miliona dolarów więcej niż Gauff w sezonie, co dało jej czołowe miejsca na liście.
Fani zamieścili na Twitterze (obecnie X), aby poskarżyć się mediom, które po raporcie Sportico narzekały, że Gauff przewyższa Świątek pod względem atrakcyjności rynkowej, zastanawiając się, czy teraz wydadzą sprostowania i zaakceptuj popularność Świątka na całym świecie.
Sama WTA udostępniła wcześniej raport na swoich oficjalnych profilach w mediach społecznościowych, co skłoniło fanów do nawoływania również do kobiecej organizacji tenisowej i zażądania, aby przekazała raport „Forbesowi” należny jej raport.
„Czy teraz JAKIEKOLWIEK z mediów tenisowych zrobił naprawdę solidną robotę i poczekał na właściwy raport Forbesa (a nie na przypadkowy artykuł), zanim zaczął podawać niepotwierdzone liczby? NIE?? W każdym razie leniwe dziennikarstwo” – napisał na Twitterze jeden z fanów.
„Jestem bardzo podekscytowany tym, jak WTA wymknie się teraz sksk leniwemu dziennikarstwu sksksk” – powiedział inny fan.
Oto kilka innych reakcji fanów:
Jak obliczył Forbes, Iga Świątek zarobiła w 2023 roku łącznie 23,9 mln dolarów zarówno z zarobków na boisku, jak i poza nim. Tymczasem Gauff uplasowała się na trzecim miejscu ze swoim łupem o wartości 21,7 miliona dolarów. Pomiędzy obiema gwiazdami tenisa znalazła się narciarka freestyle’owa Eileen Gu, która zarobiła łącznie 22,1 miliona dolarów.
Iga Świątek: „Odrzuciłam kilka fajnych ofert właśnie dlatego, że czasami wartości niektórych firm nie są zgodne z moimi”
W niedawnym wywiadzie Iga Świątek zdradziła, że woli zawierać umowy wyłącznie z firmami, których wartości są zgodne z jej własnymi.
Czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema przyznała, że musiała odrzucić kilka atrakcyjnych ofert z tego samego powodu, ponieważ firmy nie podzielały tych samych przekonań co ona.
„Teraz jestem sportowcem o zasięgu globalnym i zagraniczne firmy również się mną interesują, więc w pewnym sensie możemy dokonać nieco bardziej taktycznych wyborów. Zobacz, która z tych firm chciałaby wspierać przynajmniej te same organizacje charytatywne lub wyznawać te same wartości – powiedziała Iga Świątek.
„I na tej podstawie podejmujemy decyzje. Poza tym odrzuciłam kilka fajnych ofert właśnie dlatego, że czasami wartości niektórych firm niekoniecznie są zgodne z moimi” – dodała .
Dodaj komentarz