„Coco Gauff jest zawodniczką z pierwszej piątki, nie mam nic do stracenia” – Marta Kostyuk chce „naprawdę grać agresywnie” przeciwko Amerykanom w QF Australian Open 2024
Marta Kostyuk nie może się doczekać ćwierćfinału Australian Open 2024 z Coco Gauff.
Kostyuk pokonał Claire Liu, Elise Mertens i Elinę Avanesyan i awansował do czwartej rundy w Melbourne, gdzie odnotował zdecydowane zwycięstwo z kwalifikantką Marią Timofeevą i awansował do ćwierćfinału.
Natomiast Gauff znakomicie rozpoczął sezon 2024. Zdobyła tytuł ASB Classic w Auckland, tracąc po drodze tylko jednego seta – w finale z Eliną Svitoliną.
Na Melbourne Major nie straciła jeszcze seta, notując cztery kolejne zwycięstwa w setach i po raz pierwszy w otwierającym sezon Wielkim Szlemie dotarła do ćwierćfinału.
Gdy Kostyuk ma wkrótce zmierzyć się z Gauffem, pochwaliła Amerykankę, stwierdzając, że obecnie ma bardzo dobrą passę w trasie.
„Jest młoda, ale bardzo doświadczona, ponieważ pracuje tu już tak długo. To trudna konkurentka. Ona biega. Ma bardzo szybki serwis, zwłaszcza pierwszy. Bardzo solidny backhand. Wychodzi z tytułu w Auckland, pokonując Elinę w finale. Powiedziałbym, że zdecydowanie jest w dobrej formie” – powiedziała na konferencji prasowej.
Ukrainka powiedziała też, że przystąpi do meczu z Gauffem pod bardzo małą presją i ma nadzieję grać agresywną odmianę tenisa i ciesz się tą okazją.
„To będzie ekscytujące. Naprawdę nie mam nic do stracenia. Jestem w swoim pierwszym ćwierćfinale. Jest zawodniczką z pierwszej piątki. Chcę po prostu wyjść na boisko i grać naprawdę agresywnie. Tak, i po prostu cieszę się, że nadal mogę odbyć tę podróż” – dodała.
Coco Gauff pokonała Martę Kostyuk w ich jedynym spotkaniu na turnieju WTA w Adelajdzie
Coco Gauff i Marta Kostyuk mierzyły się ze sobą już raz, w drugiej rundzie turnieju Adelaide International 2022.
Gauff przełamał się wcześnie i w pierwszym secie prowadził 4:1, po czym objął prowadzenie. W kolejnym secie Kostyuk odrobił straty, prowadząc 5:3, po czym zmarnował trzy sety, co pozwoliło Amerykance zremisować na 5:5.
Ukrainiec zdobył jednak kolejne dwa punkty i mecz był decydujący, a zdecydowana przerwa w siódmym gemie sprawiła, że Gauff objął prowadzenie. Udało jej się opanować nerwy i wygrać mecz 6:3, 5:7, 6:3.
Gauff odpadł później z półfinału turnieju, przegrywając w półfinale z ewentualnym mistrzem Madison Keys.
Dodaj komentarz