Chris Paul wciąż nie ma pojęcia o swojej roli, ale wciąż jest podekscytowany dołączeniem do Warriors: „Wyjdę i pogram”
Jedna z najbardziej szokujących transakcji miała miejsce poza sezonem, kiedy Chris Paul został wysłany do Golden State Warriors. To posunięcie nieco zdziwiło niektórych fanów, biorąc pod uwagę już bogatą listę strażników Warriors. Obecnie Golden State pilnie potrzebuje wykwalifikowanych dużych ludzi; jednak oczywiste jest, że organizacja ma odrębne strategie dotyczące przyszłości swojego zespołu.
Biorąc to wszystko pod uwagę, istnieje powszechna ciekawość roli wyznaczonej przez Chrisa Paula w Warriors. Sam Paul przyznał się do niepewności co do dopasowania do dynamiki zespołu. Jednak jedno jest pewne: ten doświadczony weteran wyjdzie na dwór z takim samym niezachwianym oddaniem, obejmując każdą przydzieloną mu rolę.
– Nie dowiem się tego, dopóki nie dotrzemy do obozu – powiedział Paul. „Nie mieliśmy żadnych spotkań zespołu… Myślę, że nie mogę się doczekać, aby to rozgryźć. Wyjdę i pogram”.
Czy Chris Paul wtopi się w Warriors?
Chris Paul jest jednym z najlepszych czystych rozgrywających, którzy kiedykolwiek grali w koszykówkę. Jest 12-krotnym zawodnikiem All-Star i jest znany z tego, że podnosi wydajność każdej drużyny, do której dołącza. Jedyną rzeczą, której brakuje na jego liście wyróżnień, jest upragniony tytuł NBA . Teraz, gdy Paul jest z Golden State Warriors , może mieć kolejną szansę na zdobycie złota. Pytanie brzmi, czy mogą to odkręcić?
Warriors wyryli swoją tożsamość poprzez charakterystyczną rotację małych piłek. Odkąd Steve Kerr przejął stery, jego składy, choć nie zawsze imponujące pod względem wielkości, zdołały zapewnić sobie cztery zwycięstwa w mistrzostwach, na czele z takimi zawodnikami jak Steph Curry, Draymond Green i Klay Thompson.
Podczas gdy trio Golden State udowodniło, że jest siłą, z którą należy się liczyć w lidze, staje się jasne, że ich dominacja jako zespołu powoli spada w miarę upływu czasu. Dawno minęły czasy, kiedy skład Warriors do małych piłek mógł wywołać wiele niespodzianek przeciwko zespołom z większymi facetami. Ten problem był wyraźnie widoczny w play-offach w 2023 roku, kiedy LA Lakers z łatwością ich pokonali.
Gdy Chris Paul wchodzi do miksu, nie jesteśmy do końca pewni, jak dokładnie poprawiłoby to skład. Biorąc pod uwagę zaawansowany wiek Paula, można spekulować, że mógłby przyjąć rolę podobną do roli Andre Iguodali podczas pozostałych lat na korcie.
Dodaj komentarz