Wojna na Ukrainie trwa i ważne jest, aby na bieżąco powstrzymywać się od publikowania zdjęć w Internecie. Jeden TikToker nauczył się tego boleśnie.
Jeden z ukraińskich tiktokerów nagrał wideo, na którym Rosjanie zbombardowali ważny obiekt wojskowy.
Wojna na Ukrainie trwa, więc lepiej zamknąć TikTok
Od dawna wiadomo, że wszystkie platformy społecznościowe to nie tylko świetny pretekst do pozostawania w stałym kontakcie ze światem i przyjaciółmi. Jednak musisz być zdrowy z umiarem. Zwłaszcza w przypadku wojny – w żadnym wypadku wojskowych zdjęć nie wolno publikować w Internecie.
Jeden z ukraińskich tiktokerów zamieścił na stronie krótki wpis. Przedstawia ukraińskich żołnierzy stacjonujących w pobliżu centrum handlowego w Kijowie. Na miejscu byli nie tylko cywile, ale także personel wojskowy i cały sprzęt wojskowy, w tym samochody. Film w Internecie nie umknął Rosjanom, którzy zbombardowali to miejsce.
Niestety starty to nie tylko cenny sprzęt i infrastruktura. Według Reutersa zginęło tam również siedem osób. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy aresztowała człowieka odpowiedzialnego za ujawnienie informacji wojskowych.
Film przedstawia TikToker, który od kilku dni zamieszcza w Internecie materiały o wkroczeniu wojsk ukraińskich do Kijowa. Później centrum handlowe, w pobliżu którego stacjonowały nasze wojska, zostało ostrzelane przez rosyjskich okupantów.
Śledztwo ustali, czy ta osoba była kontrolerem wroga, czy nie.— wyjaśnia SBU w poście na Facebooku.
Dodaj komentarz