Czego ta mysz nie ma… Chyba tylko ogonka
Razer Basilisk V3 Pro to bogata mysz do gier
Razer Basilisk V3 Pro to bezprzewodowa mysz do gier, więc nie znajdziesz z nią ogona. I to jedyna rzecz, która nie istnieje. Więc co on ma? Och, można nim handlować przez długi czas. Przede wszystkim jest to topowy sensor optyczny Focus Pro 30K o rozdzielczości aż 30 000 DPI i dokładności 99,8%. Oferuje takie funkcje, jak synchronizacja ruchu, asymetryczne wyłączanie i inteligentne śledzenie, dzięki czemu grunt nie ma znaczenia. Posiada również prędkości do 750 IPS i przyspieszenie do 70G.
Nowy Basilisk ma również 11 przycisków, które można zaprogramować zgodnie z własnymi preferencjami i potrzebami. A skoro już jesteśmy przy przyciskach, nie możemy nie wspomnieć o nowych przełącznikach optycznych (to 3. generacja przełączników Razer), które nie tylko zapewniają natychmiastową reakcję, ale także mają żywotność 90 milionów kliknięć. Wisienką na torcie jest czterostronna rolka HyperScroll Tilt, którą można obsługiwać w trybie szybkim lub precyzyjnym.
Mysz posiada również podświetlenie RGB Chroma z 13 strefami świetlnymi i wieloma trybami pracy. Może dynamicznie reagować na akcje w ponad 200 kompatybilnych grach. Wreszcie posiada również moduł w technologii HyperSpeed 2,4 GHz (redukujący wszelkie opóźnienia), a dodatkowo umożliwia połączenie z komputerem przez Bluetooth lub klasyczny, za pomocą kabla USB typu C. Wbudowana pamięć dla 4 użytkowników profile można traktować jako dodatek do całości.
Ile kosztuje Razer Basilisk V3 Pro?
Niestety, taka mysz do gier również musi mieć wysoką cenę. W szczególności Razer Basilisk V3 Pro kosztuje 179,99 euro.
Źródło: Razer
Dodaj komentarz