Chatri Sityodtong mówi, że Kade Ruotolo kontra Tommy Langaker pokazali najwyższy poziom grapplingu przez poddanie

Chatri Sityodtong mówi, że Kade Ruotolo kontra Tommy Langaker pokazali najwyższy poziom grapplingu przez poddanie

Kade Ruotolo i Tommy Langaker to dwaj artyści brazylijskiego jiu-jitsu, którzy po prostu nie są w stanie rozegrać meczu w wolnym tempie.

Tak było w przypadku, gdy obaj walczyli w emocjonującym pojedynku na ONE Fight Night 11, a Ruotolo ostatecznie zachował tytuł mistrza świata w grapplingu wagi lekkiej ONE na początku tego miesiąca.

Chociaż mecz nie zakończył się poddaniem, dyrektor generalny ONE Championship, Chatri Sityodtong, powiedział, że Ruotolo i Langaker pokazali absolutnie najlepsze, jak może wyglądać walka przez poddanie.

Sityodtong zwrócił uwagę, że ani Ruotolo, ani Langaker nie próbowali zwlekać i po prostu czekać, aż zegar się skończy. Zamiast tego dwaj grapplerzy nadal zwiększali tempo i próbowali zabezpieczyć to najważniejsze poddanie bębna.

https://www.instagram.com/p/CtVpvGYLLho/

W wywiadzie dla South China Morning Post Sityodtong powiedział:

„Kade był oczywiście bardziej agresywny w swoich próbach poddania się, próbach podania, inicjowaniu akcji i tak dalej. Tommy wykonał fenomenalną robotę i niczego mu nie odbierał. Obaj mieli, jak sądzę, kilka chwytów lub prawie chwytów, a tempo było bardzo, bardzo wysokie.

On dodał:

„Więc to, co tam zobaczyliście, to zmagania z poddaniem na bardzo, bardzo najwyższym poziomie na świecie. Bardzo techniczny. Obaj sportowcy dotarli do mety, przyjechali po zwycięstwo. Nikt nie zwlekał”.

Ruotolo i Langaker byli agresywni od pierwszego gongu, a norweski pretendent został pierwszym złapanym przez poddanie w walce, kiedy zapewnił sobie ciasny hak piętą.

Po ucieczce z uścisku Ruotolo wrócił do pchania akcji i zdołał odizolować lewą nogę Langakera, aby wykonać blokadę Estima, aby wyrównać złapanie poddań na 1-1.

Ostatecznie ogólna agresywność Ruotolo okazała się decydującym czynnikiem w uzyskaniu jednogłośnej decyzji.

Obejrzyj cały wywiad Sityodtonga poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *