Według włoskich mediów Charles Leclerc negocjuje gigantyczny kontrakt z Ferrari o wartości 185 000 000 milionów euro

Według włoskich mediów Charles Leclerc negocjuje gigantyczny kontrakt z Ferrari o wartości 185 000 000 milionów euro

Kierowca Ferrari, Charles Leclerc, podobno otrzymał gigantyczny kontrakt o wartości 185 milionów euro, aby kontynuować swoją kadencję we włoskim zespole.

Kierowca z Monegasque dołączył do Ferrari w sezonie 2019 i od razu zaimponował wszystkim swoim występem, pokonując czterokrotnego mistrza świata i ówczesnego kolegę z zespołu Sebastiana Vettela. Następnie otrzymał najdłuższy kontrakt, jaki kiedykolwiek otrzymał kierowca Ferrari, w ramach którego jeździł dla zespołu do końca sezonu 2024.

Jednak biorąc pod uwagę słabe wyniki Ferrari w ciągu ostatnich kilku lat, pojawiły się twierdzenia, że ​​Charles Leclerc opuścił Prancing Horses po wygaśnięciu jego obecnego kontraktu. Ale jak podaje sportne.20minutes.fr, Leclerc negocjuje kolejny pięcioletni kontrakt z zespołem o wartości podobno 185 milionów euro. Kontrakt Charlesa Leclerca opiera się na formule 2+3, bez klauzuli wyjścia przez pierwsze dwa lata.

Sezony 2027, 2028 i 2029 zawierają klauzule wyjścia oparte na występach i wynikach. Może zarobić oszałamiające 50 milionów euro w 2029 roku, jeśli wywiąże się ze swojego kontraktu, mimo że nie zdobył mistrzostwa świata z Ferrari.

Czy Charles Leclerc podpisze przedłużenie kontraktu z Ferrari?

Kierowca Monegasque w weekend GP Austrii stwierdził, że on i Ferrari „powoli” rozmawiali o przedłużeniu kontraktu.

„Szczerze mówiąc, jeszcze o tym nie myślę. Kiedy mówię, że powoli zaczęliśmy o tym rozmawiać, to tylko tu i tam, ale nic specjalnego, nic konkretnego. Kocham Ferrari, więc jestem tutaj szczęśliwy. To chyba pierwszy raz w mojej karierze, kiedy jestem na takim stanowisku” – powiedział. Nie sądzę, że to dlatego, że nikt mnie nie chciał w przeszłości, to po prostu ze względu na charakter kontraktu, po raz pierwszy w mojej karierze zbliżyłem się do zakończenia umowy w Formule 1 ”- powiedział Charles Leclerc zgodnie ze Sky Sports.

„I wszystkie inne zmiany, które wprowadziłem do tej pory – w zasadzie przejście Saubera na Ferrari było dość proste. Tak więc jest to inna sytuacja, w której się znajduję w mojej karierze. Ale nie mam nic przeciwko – skupiam się tylko na jeździe, mam tylko nadzieję, że na razie wygram tak szybko, jak to możliwe w Ferrari, a potem zobaczymy – dodał.

Fascynujące będzie zobaczyć, co Charles Leclerc zrobi ze swoją przyszłością. Chociaż najwyraźniej jest bardzo wcześnie na przedłużenie kontraktu, głupi sezon przynosi te rozmowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *