Carlos Sainz patrzy na podium i skacze na Lando Norrisa i Oscara Piastri w 2023 F1 British GP

Carlos Sainz patrzy na podium i skacze na Lando Norrisa i Oscara Piastri w 2023 F1 British GP

Carlos Sainz ma nadzieję, że uda mu się przeskoczyć dwa McLareny Lando Norrisa i Oscara Piastriego podczas GP Wielkiej Brytanii w 2023 roku. Hiszpan rozpocznie wyścig na P5, za swoim kolegą z drużyny Charlesem Leclercem.

Aby dostać się do dwóch McLarenów przed nim, Sainz będzie musiał najpierw wyprzedzić swojego kolegę z drużyny Leclerca, który rozpocznie P4 w Silverstone. Podczas gdy obaj kierowcy zwykle mają podobne tempo wyścigowe, Hiszpan jest prawdopodobnie bardzo pewny siebie po wygraniu zeszłorocznego wyścigu w Wielkiej Brytanii.

Były kierowca McLarena stwierdził, że widok dwóch samochodów Papaya przed nim był nieco zaskakujący. Zespół z Woking wprowadził ogromne ulepszenia do swojego pretendenta MCL60, najwyraźniej dając im przewagę nad rywalizującymi zespołami Ferrari i Mercedesem.

Jednak ich tempo wyścigowe jest nadal nieznane, co daje Ferrari szansę na kolejne podium.

Mówiąc o swoich aspiracjach do wyścigu, Carlos Sainz powiedział Sky Sports F1:

„Jeśli chodzi o tempo i wyczucie samochodu, nie było tak źle. Po prostu posiadanie dwóch McLarenów z przodu było nieoczekiwane. Mamy nadzieję, że spróbujemy powtórzyć wyścig, wiedząc, że jesteśmy o sześć lub siedem dziesiątych wolniejsi od Red Bulla.

Carlos Sainz kontynuował:

„Musimy skupić się na próbie pokonania jutro McLarenów, co da nam miejsce na podium i pokonaniu Mercedesa, który był znacznie silniejszy od nas w tempie wyścigowym. To będzie ekscytujący wyścig.”

Carlos Sainz skrytykował strategię Ferrari w Austrii

Sainz skrytykował wątpliwą strategię Ferrari podczas GP Austrii 2023 F1. Hiszpan twierdził, że decyzja zespołu Scuderia o niedopuszczeniu go do ataku na kolegę z drużyny Charlesa Leclerca na początku wyścigu sprawiła, że ​​wyszedł na „głupca”.

Sainz pozornie miał tempo nad swoim kolegą z drużyny Charlesem Leclercem na początku wyścigu, ale zespół kazał mu się wycofać. Następnie przegrał z Lando Norrisem i Lewisem Hamiltonem po tym, jak zespół podwoił swoich kierowców pod VSC.

Co gorsza, Hiszpan stracił pozycje po wyścigu z powodu kar za ograniczenie toru. Carlos Sainz powiedział Fox Sports Premium:

„Miałem dużo lepsze tempo niż czwarte miejsce… bycie graczem zespołowym podczas pierwszego przejazdu, a potem taki kompromis z pit stopem za Charlesem, naprawdę wpłynął na mój wyścig. Cały czas grasz zespołowo i masz tempo, ale niektóre decyzje zespołu pozostawiają cię jak głupca.

Gdy Ferrari depcze McLarenowi po piętach na Silverstone, ciekawie będzie obserwować wyścig Carlosa Sainza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *