Carlos Alcaraz ujawnia, jak trener Juan Carlos Ferrero wpływa na niego poza tenisem
Carlos Alcaraz rzucił światło na to, jak jego trener Juan Carlos Ferrero miał na niego wpływ, wykraczający poza zwykłe kształtowanie go jako tenisisty.
Alcaraz ma bliskie relacje z Ferrero, który wycofał się ze sportu w 2012 roku po 14 latach gry w turniejach ATP. Obaj rozpoczęli współpracę w 2019 roku i jak dotąd partnerstwo było niezwykle udane.
Ferrero ukształtował surowego, nieprzetestowanego Alcaraza w zawodnika, który ma na swoim koncie 10 tytułów w grze pojedynczej, w tym jeden tytuł Wielkiego Szlema podczas US Open 2022. Pomógł także swojemu rodakowi zostać numerem 1 na świecie, co czyni go najmłodszym w historii najwyżej sklasyfikowanym graczem w historii ATP.
Alcaraz bierze obecnie udział w Italian Open w Rzymie, turnieju, który jego trener Ferrero wygrał jako zawodnik w 2001 roku. Przemawiając na marginesie imprezy, Alcaraz opowiedział o tym, jak rozwinął się zarówno jako zawodnik, jak i osoba pod okiem Ferrero .
– Cóż, oczywiście jest dużo starszy ode mnie. I muszę się od niego uczyć wszystkich aspektów, nie tylko na korcie. Trenujemy tylko dwie lub trzy godziny na korcie, przez resztę dnia musimy uczyć się, jak być lepszą osobą, jak dorosnąć jako osoba. Więc uczy mnie wielu rzeczy także poza kortem” – powiedział Alcaraz Prakashowi Amritrajowi z Tennis Channel.
Carlos Alcaraz pokonał Alberta Ramosa-Vinolasa, wygrywając debiut w Rzymie
Pomimo nerwowego startu Carlos Alcaraz zaliczył swój debiut w Rzymie, wygrywając 6:4, 6:1 z kolegą z Hiszpanii Albertem Ramosem-Vinolasem w sobotę 13 maja.
Było to 12. zwycięstwo Alcaraza z rzędu na trasie, dzięki której poprawił swój bilans zwycięstw i porażek 30-2 w tym sezonie. Na Italian Open walczy o trzeci tytuł z rzędu po triumfach w Barcelonie i Madrycie.
20-latek, który ma zostać numerem 1 na świecie, gdy rankingi ATP zostaną odświeżone w poniedziałek, 15 kwietnia, stwierdził po wygranej z Ramosem-Vinolasem, że musi dostosować swoją grę do zimnych i deszczowych warunków o godz. włoski Open .
„Dla mnie na początku było trochę trudno. Muszę dostosować swoją grę do warunków panujących w Rzymie. Początek każdego turnieju jest naprawdę trudny. Ale tak, naprawdę cieszę się, że się udało. Po tym pierwszym secie możliwość dobrej gry, podwyższenie poziomu było dla mnie czymś wspaniałym – powiedział.
„Muszę wybrać swoją grę mentalną, starać się być pozytywnym” – dodał. „Wiem, że warunki będą inne i trudne. Oczywiście w tych dniach dużo deszczu, zimno też. Miałem tylko trochę praktyki, aby przygotować się do tego turnieju.
Dodaj komentarz