Carlos Alcaraz o swoim pierwszym miejscu w światowym rankingu: „Wcale mnie to nie dziwi, bardzo ciężko pracuję, aby być na tej pozycji”
Carlos Alcaraz z przekonaniem oświadczył, że w pełni zasługuje na swoje pierwsze miejsce w światowym rankingu i wszystkie pochwały, którymi został obsypany.
Na US Open w zeszłym roku Alcaraz pokonał Caspera Ruuda 6:4, 2:6, 7:6(1), 6:3 w finale i zdobył swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy. Tym samym wspiął się na szczyt rankingu ATP.
W ten sposób ówczesny 19-latek został najmłodszym zwycięzcą Major od czasu, gdy inny Hiszpan Rafael Nadal zdobył tytuł French Open w 2005 roku. Alcaraz został także najmłodszym mistrzem US Open od czasu Pete’a Samprasa w 1990 roku.
Alcaraz został ponadto najmłodszym graczem, który zajął 1. miejsce na świecie w historii rankingów ATP (od 1973), pobijając rekord Lleytona Hewitta ustanowiony 19 listopada 2001 roku.
Od swojego debiutu w trasie koncertowej w 2018 roku zdobył 11 tytułów, a także prestiżową nagrodę Laureus World Breakthrough of the Year.
Zapytany, czy był zaskoczony, że osiągnął tak wiele w sporcie w tak młodym wieku, Alcaraz z przekonaniem stwierdził, że nie, ponieważ ciężko pracował, aby być tu, gdzie jest.
„Cóż, szczerze mówiąc, nie jestem zaskoczony, ponieważ znam swoje umiejętności. Wiem, do czego jestem zdolna. Jest czymś, na co naprawdę ciężko pracuję, aby być w tej pozycji, aby być tym, kim jestem teraz. Szczerze mówiąc, wcale mnie to nie dziwi” – powiedział na konferencji prasowej.
Carlos Alcaraz pokonał Nicolasa Jarry’ego i awansował do Wimbledonu 2023 4R
Carlos Alcaraz pokonał wyzwanie Nicolasa Jarry’ego i awansował do 1/8 finału Mistrzostw Wimbledonu 2023 .
Alcaraz pokonał atakującego Jarry’ego pod dachem na korcie centralnym w sobotę, wygrywając 6:3, 6:7(6), 6:3, 7:5 w trzy godziny i 56 minut. Po pierwszej przegranej seta na SW19 w ciągu ostatnich dwóch tygodni, Alcaraz zdołał odbić się od Chilijczyka i podnieść swój rekord zwycięstw do porażek do 43-4 w tym sezonie.
Po meczu 20-latek stwierdził, że jest zarówno podekscytowany, jak i wyczerpany awansem do czwartej rundy. Hiszpan powiedział dalej, że zwycięstwo dodało mu pewności co do swoich umiejętności na trawie, nawierzchni, która od dawna uważana jest za jego „najsłabszą”.
„Jestem naprawdę szczęśliwy, ale jednocześnie wyczerpany. Nie, naprawdę cieszę się, że udało mi się przejść ten trudny mecz. Naprawdę cieszę się, że mogę zagrać swoją drugą pierwszą rundę tutaj, w Wimbledonie. Naprawdę podekscytowany poznaniem mojego przeciwnika. Naprawdę podekscytowany możliwością zagrania w następnej rundzie” – powiedział.
„Szczerze mówiąc, ten mecz dodał mi pewności siebie. Każdy mecz, który wygrywam na korcie centralnym jest dla mnie lepszy, aby dostać się na ten kort, do tej atmosfery. Czuję się naprawdę dobrze na tym korcie. Czuję się teraz z dużą pewnością siebie – dodał.
Następnie Alcaraz zmierzy się z nierozstawionym Włochem Matteo Berrettinim w przebojowym starciu na Wimbledonie w poniedziałek, z miejscem w ćwierćfinale na linii.
Dodaj komentarz