„Kapitalistyczny miliarder oszukuje biedne socjalistki” – Fani tenisa sarkastycznie reagują na Jessicę Pegulę, która zastąpi Elenę Rybakinę na trzecim miejscu WTA World

„Kapitalistyczny miliarder oszukuje biedne socjalistki” – Fani tenisa sarkastycznie reagują na Jessicę Pegulę, która zastąpi Elenę Rybakinę na trzecim miejscu WTA World

Fani tenisa wyrazili swoje rozczarowanie i dezaprobatę po tym, jak Jessica Pegula awansowała na trzecie miejsce w rankingu WTA na żywo, spychając Elenę Rybakinę o jedno miejsce na czwarte miejsce.

Rybakina nie była w akcji, odkąd nie udało mu się obronić tytułu mistrza Wimbledonu. Z drugiej strony Pegula rozpoczęła swój północnoamerykański swing na twardym korcie w Citi Open, gdzie dotarła do półfinału, pomagając jej zdobyć ważne punkty rankingowe.

Po swoim występie w Waszyngtonie Pegula awansowała na trzecie miejsce w rankingu, irytując fanów tenisa, którzy wyrażali swoje opinie w mediach społecznościowych. Jeden z fanów wspomniał o rodzinie miliarderów Peguli i powiedział:

„To nie ma sensu, kapitalistyczny miliarder oszukujący biedne socjalistyczne kobiety”.

Inny fan wyraził opinię, że Rybakina została „okradziona”.

„Pomóż Rybakinie został okradziony UWAGAEEEEEE PICKPOCKETTTTT” – czytamy na Twitterze.

Oto kilka innych reakcji fanów:

Jessica Pegula awansuje do półfinału Citi Open, by zmierzyć się z Marią Sakkari lub rozstawić Madison Keys w następnej kolejności

Jessica Pegula w akcji na Citi Open 2023.
Jessica Pegula w akcji na Citi Open 2023.

Jessica Pegula jest obecnie w akcji na Citi Open w Waszyngtonie, gdzie pokonała Peyton Stearns i stworzyła ćwierćfinałowe starcie z Eliną Switoliną .

Dwa rogi zwarły się w piątek, 4 sierpnia, kiedy Pegula wyszedł z seta, by wygrać z dziką kartą Switoliną. Amerykanin odnotował zwycięstwo 4-6, 6-3, 6-4 w dwie godziny i osiem minut.

Po pokonaniu Darii Kasatkiny na French Open i Igi Świątek na Wimbledonie, Switolina była bliska trzeciego zwycięstwa w pierwszej dziesiątce w ciągu trzech miesięcy od powrotu z urlopu macierzyńskiego.

Jednak Pegula wywalczyła sobie drogę z powrotem do konkursu i wykorzystała impet, aby odnieść zwycięstwo. Skończyła z 27 zwycięzcami do 25 niewymuszonych błędów, podczas gdy z drugiej strony Switolina miała przewagę 23 zwycięzców nad 31 niewymuszonymi błędami.

Po meczu Amerykanka wyraziła swój podziw dla Svitony, stwierdzając, że Ukrainka wróciła do swojego najlepszego startu od czasu przerwy w WTA Tour na urlopie macierzyńskim.

„Myślę, że gramy bardzo podobnie – bardzo solidnie z obu stron – więc wiedziałem, że to będzie ciężki mecz. [Mam] dla niej mnóstwo szacunku. Właśnie urodziła dziecko i wszystko, przez co przechodzi w swoim kraju. Powiedziałem jej, że to tak, jakby wróciła jako nowa osoba. Widać w niej rywalizację i zawsze to bardzo szanowałem” – powiedziała w wywiadzie na korcie.

„Była jedną z moich pierwszych wielkich wygranych, kiedy przebiłem się kilka lat temu, a pokonanie kogoś tak twardego jak ona dało mi dużo pewności siebie. Zawsze miałem duży szacunek do tego, jak ona walczy i jej postawa na korcie” – dodała.

Pegula jest byłą mistrzynią Citi Open , która zdobyła swoje pierwsze trofeum WTA w Waszyngtonie w 2019 roku. Teraz po raz trzeci w swojej karierze awansuje do półfinału turnieju, gdzie zmierzy się z rozstawioną z czwartego miejsca Marią Sakkari lub z siódmego rozstawienia Klucze Madisona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *