Czy Fernando Alonso może wygrać GP Hiszpanii 2023 F1? Kierowca Astona Martina daje z siebie wszystko

Czy Fernando Alonso może wygrać GP Hiszpanii 2023 F1? Kierowca Astona Martina daje z siebie wszystko

Fernando Alonso nie jest zbyt optymistycznie nastawiony do walki o zwycięstwo w GP Hiszpanii 2023 f1.

Hiszpan był rewelacją w tym sezonie pod względem sposobu, w jaki występował. Był o kilka kroków przed innymi kierowcami i wykazał się zdolnością do regularnych występów. Do tego stopnia, że ​​Alonso zajmuje trzecie miejsce w mistrzostwach z pięcioma miejscami na podium w sześciu wyścigach.

Fernando Alonso był również nieco sfrustrowany w Monako, kiedy walczył o zwycięstwo, ale Red Bull był po prostu za szybki. Niecierpliwie czekając na wyścig w Barcelonie, kierowca Astona Martina został zapytany, czy mógłby wygrać swój domowy wyścig, do którego kierowca nie był zbyt pewny siebie.

Spodziewając się, że Red Bull i Max Verstappen będą znacznie szybsi w Barcelonie, Hiszpan powiedział:

„Nie sądzę, że realistycznie możemy walczyć o zwycięstwo, bądźmy szczerzy. Red Bull dominował przez cały sezon i nie widzę powodu, dla którego w Barcelonie nie mieliby dążyć do 1-2. Ale zobaczmy, co da się zrobić”.

On dodał:

„Wchodząc w [dowolny] wyścig, walczyłem o jakąkolwiek pozycję z mentalnością uzyskania tego, maksimum z samochodów. Czasami jest to P7, czasami jest to możliwość podium. Wiem, że w Formule 1 minęło już kilka lat od czasów Ferrari, ale w wyścigach wytrzymałościowych jechałem w każdym wyścigu wygrywając wyścig i mistrzostwo świata, więc to nie było tak dawno.

Wyniki Strolla sprowadzają się do pecha: Fernando Alonso

Mówiąc o braku wyników swojego kolegi z drużyny Lance’a Strolla w tym sezonie, Fernando Alonso przypisał to pechowi i stwierdził, że Kanadyjczyk nadal jest bardzo konkurencyjny w tym sezonie. Powiedział:

„Miał pecha w ostatnich dwóch wydarzeniach. Jeśli wrócimy do Bahrajnu, prowadząc jedną ręką [po złamaniu nadgarstka w wypadku kolarskim przed sezonem], był bardzo szybki. Potem Jeddah miał problem z układem wydechowym, kiedy był przed Ferrari w P5.

On dodał:

„Wtedy w Miami ryzykowaliśmy zbyt wiele prawdopodobnie w Q1 i to zagroziło wyścigowi. A w Monako szczątki samochodu Lando, McLarena, całkowicie skompromitowały cały weekend. Oczywiście umieściło to nagłówki gazet, bardzo łatwo być twardym.

Ciekawie będzie zobaczyć, jak Aston Martin poradzi sobie w Barcelonie, chociaż hiszpańscy fani będą mieć nadzieję na mocny wyścig dla Fernando Alonso.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *