Caitlin Clark osiąga 41 punktów na poziomie Bruce’a Lee Kobe’a w thrillerze LSU vs Iowa

Caitlin Clark osiąga 41 punktów na poziomie Bruce’a Lee Kobe’a w thrillerze LSU vs Iowa

Caitlin Clark i Iowa cierpliwie czekały na okazję do zemsty na Angel Reese i LSU po ich porażce w mistrzostwach kobiet NCAA. Długo oczekiwane starcie pomiędzy obiema drużynami w końcu nadeszło, gdy Hawkeyes pokonali Kolorado 89:68, a Tygrysy zatriumfowali nad Środkowym Tennessee. Fanki kobiecej koszykówki uniwersyteckiej z niecierpliwością udawały się do MVP Arena w Albany w stanie Nowy Jork, aby być świadkami epickiej bitwy pomiędzy rywalizującymi supergwiazdami i ich drużynami.

Zgodnie z oczekiwaniami, Clark i Reese przyciągnęli całą uwagę przed meczem. Przewiduje się, że Clark, zeszłoroczny narodowy zawodnik roku, odzyska tytuł przed końcem sezonu. Jednak to Reese otrzymał upragnioną nagrodę, o której marzył gwiazdor Hawkeyes.

Podczas rozgrzewki fani koszykówki szybko zauważyli, że Caitlin Clark zdecydowała się na inny strój. W przeciwieństwie do typowej biało-czarnej kolorystyki stanu Iowa, miała na sobie sportowe obuwie w odcieniach żółci, czerni i czerwieni. Clark celowo wybrał na tę okazję Kobe 5 Protro „Bruce Lee”.

Żywe kolory legendarnego artysty sztuk walki zyskały ogromną popularność po debiucie „Enter the Dragon” w 1973 roku. Nike nie marnowała czasu i ozdobiła niektóre ze swoich najbardziej znanych butów tym samym dynamicznym designem. Wśród sneakersów, które zostały potraktowane w ten sposób, znalazł się sygnowany but zmarłego Kobe Bryanta.

Można postawić tezę, że Caitlin Clark celowo budowała pewność siebie przygotowując się do rewanżu z rywalkami swojej drużyny z poprzedniego roku. Miała na sobie parę butów nazwanych na cześć legendarnego koszykarza znanego z zaciekłej determinacji. Odważne kolory charakterystycznych butów Bruce’a Lee tylko wzmocniły jej determinację podczas długo oczekiwanego meczu z Tygrysami.

Historia sukcesu Caitlin Clark: osiągnięcie swoich celów

Pomimo mocnego wysiłku Angela Reese’a i LSU Tigers, w rewanżu zwyciężyli Caitlin Clark i Iowa Hawkeyes. Od samego początku mecz był pełen szybkiej akcji, obie drużyny wymieniały się runami i zakończyły pierwszą połowę remisem 45.

W trzeciej kwarcie Clark pokazała swoje imponujące umiejętności strzeleckie. Trafiła cztery trójki, a każda z nich przewyższała poprzednią dystansem. Ostatni strzał, który dał Hawkeyes prowadzenie 61-52, został oddany z logo. Bomby dalekiego zasięgu Clarka sprawiły, że tłum na arenie oszalał.

Mimo przeciwności losu obrońcy tytułu nie poddali się. Prowadzeni przez Angela Reese’a, który przetrwał skręconą kostkę, podjęli kilka prób zmniejszenia deficytu. Uderzenia Caitlin Clark i imponująca gra były głównymi czynnikami wpływającymi na tempo poniedziałkowego meczu. Ostatecznie zanotowała znakomite statystyki wynoszące 41 punktów, w tym dziewięć rzutów za trzy punkty, 12 asyst, siedem zbiórek, dwa przechwyty i jeden blok.

Jeśli Clark od początku chciała wyrazić swoją opinię swoimi butami, jej występ z pewnością podkreślił to wykrzyknikiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *