„Brat nie wygląda zdrowo” – fani podejrzewają „infekcję gronkowcem”, gdy Nick Diaz pojawia się na UFC Vegas 85 z siniakiem na dłoni
Legenda MMA Nick Diaz cieszy się ogromnym szacunkiem wśród fanów MMA starej szkoły i ma ogromną rzeszę fanów pomimo swojej bierności w sferze rywalizacji. Dzięki temu fani zwracają uwagę na jego publiczne wystąpienia, które zazwyczaj są krótkie i rzadkie.
Pochodzący ze Stockton zawodnik wziął udział w niedawnej gali UFC Vegas 85 w UFC Apex Facility w Las Vegas w stanie Nevada. Jego zdjęcie zostało opublikowane na koncie X dziennikarza MMA Chamatkara Sandhu:
Fani zwrócili uwagę na bliznę widoczną na wierzchu lewej dłoni Diaza i podzielili się swoimi przemyśleniami w komentarzach:
@TeyzuV2 skomentował:
„Brat nie wygląda zdrowo”.
@Knight_Time29 napisał:
„O rany, ten facet starzeje się o 5 lat na każdy 1 rok”.
Poniżej znajdziesz więcej reakcji fanów:
Diaz wystąpił na gali UFC Vegas 85 wkrótce po ósmej rocznicy jego debiutu w wadze średniej przeciwko Andersonowi Silvie 31 stycznia 2015 r. Silva miał powrócić po brutalnym złamaniu nogi w rewanżu z Chrisem Weidmanem, a starszy z rodzeństwa Diaza udowodnił, że być idealnym partnerem do tańca.
Trwające pięć rund główne wydarzenie UFC 183 miało kilka ekscytujących momentów, ale Diaz ostatecznie przegrał tę walkę na kartach wyników sędziów . Jednak wynik został później zmieniony na No Contest po tym, jak Silva uzyskał pozytywny wynik testu na obecność zakazanych substancji poprawiających wyniki, a Diaz uzyskał pozytywny wynik na obecność marihuany.
Okazało się to również ostatnim występem 40-latka w zawodach w ciągu następnych sześciu lat, między innymi za sprawą zakazu nałożonego przez Komisję Lekkoatletyczną stanu Nevada.
Pochodzący ze Stockton ostatecznie powrócił do rywalizacji na UFC 266 we wrześniu 2021 roku przeciwko Robbiemu Lawlerowi . Występ Diaza utwierdził społeczność MMA w przekonaniu, że czas spędzony poza zawodami odbił się na jego zdolnościach bojowych .
Pomimo konkurencyjnej akcji w obie strony w pierwszych dwóch rundach, Diaz odmówił odpowiedzi na wezwanie sędziego i wstania po tym, jak został powalony w trzeciej rundzie, przegrywając walkę przez TKO. Jednak głównym tematem rozmów stała się podnosząca na duchu interakcja między Diazem i Lawlerem po walce.
Obejrzyj poniżej [0:15]:
Dodaj komentarz