Kontrakt Brocka Wrighta: Lions dopasowują się do kontraktu 49ers, aby utrzymać dobrą passę w Detroit

Kontrakt Brocka Wrighta: Lions dopasowują się do kontraktu 49ers, aby utrzymać dobrą passę w Detroit

Pomimo osiągnięcia porozumienia z San Francisco 49ers, Brock Wright ostatecznie nie dołączy do zespołu. Detroit Lions skorzystali z prawa pierwokupu w przypadku ograniczonego wolnego agenta i zgodzili się na trzyletnią ofertę o wartości 12 milionów dolarów, w wyniku czego pozostał on w zespole, który pomógł mu się rozwinąć.

Po spędzeniu czterech lat na Uniwersytecie Notre Dame Wright dołączył do Lions jako niewybrany wolny agent. Chociaż nie oczekiwano, że dorówna TJ Hockensonowi, okazał się kluczowym atutem drużyny Lions w bieganiu, szczególnie w sezonie 2023.

Zespół, który w zeszłym roku przekroczył oczekiwania i zrewolucjonizował historię franczyzy Detroit, zaproponował mu nowy kontrakt. To w pełni zasłużona nagroda dla gracza, który ucieleśnia wartości tej wersji Lions: poświęcenie, samodoskonalenie i ostatecznie zdobycie należnego sobie miejsca.

„Przyszłość Brocka Wrighta w Detroit Lions: zespół korzysta z prawa do pierwszej odmowy w ciasnej końcówce”

Pomimo braku imponujących liczb Brock Wright wnosi cenny wkład w ofensywę, co może nie być widoczne na pierwszy rzut oka. Jako TE2 jego główną rolą jest wspieranie gry biegowej i pod tym względem jest znakomity.

Jest jasne, w jaki sposób zostałby wykorzystany w ataku Kyle’a Shanahana. Nie jest to jednak zależne wyłącznie od jego umiejętności w grze podań. Dopóki George Kittle będzie nadal grał, zawsze będzie cennym nabytkiem w grze drużyny, która była jedną z najbardziej udanych w historii ligi.

Jeśli Kyle Shanahan wierzy, że ta osoba może poprawić swoją grę biegową, z pewnością można polegać na jego zdolności do wzmocnienia ataku.

Pomimo niewielkiego spadku produkcji w 2023 r., Brock Wrightowi w ciągu trzech lat spędzonych w drużynie Detroit udało się zgromadzić 424 jardy i 7 zdobytych przyłożeń. Spadek ten można przypisać skupieniu się zespołu na wykorzystywaniu Josha Reynoldsa jako niezawodnej opcji podań. Na szczęście Wright znalazł teraz bezpieczeństwo, którego pragnął i na które słusznie zasługiwał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *