„Brian Windhorst ma poduszkę LeBrona”: wypowiedź Asinine Kyrie Irvinga pozostawia fanów NBA zasmuconych informatorem ESPN

„Brian Windhorst ma poduszkę LeBrona”: wypowiedź Asinine Kyrie Irvinga pozostawia fanów NBA zasmuconych informatorem ESPN

Społeczny odbiór Kyriego Irvinga zmieniał się na przestrzeni lat. Wiele osób uważa, że ​​przez to, przez co przeszedł z innymi zespołami, rujnuje szanse organizacji, w których grał. Znawca ESPN, Brian Windhorst, jest jedną z osób, które tak uważają na temat strażnika All-Star.

Irving ma za sobą znakomity sezon w Dallas Mavericks . Mimo że rozegrał do tej pory tylko 28 meczów, wygląda na to, że były Debiutant Roku czuje się komfortowo w swojej obecnej sytuacji. Gwiazdor notuje średnio 25,1 punktu, 5,1 zbiórki i 5,4 asysty, trafiając przy tym 41,5% trójek.

Odkąd opuścił Cleveland Cavaliers, Irving był ostro krytykowany przez masy. Okres Irvinga w Boston Celtics był niezapomniany. Obiecał pozostać w drużynie tylko po to, by zostawić ich dla Brooklyn Nets. Jego czas spędzony w Nets był rozczarowujący, ponieważ wywołał dramat poza boiskiem i nie był w stanie pomóc im w głębokiej fazie play-off.

Tylko z tego powodu nawet przedstawiciele mediów nie są największymi fanami rozgrywającego. Windhorst podzielił się swoją szczerą opinią na temat Irvinga i skrytykował jego tendencję do marnowania wielu okazji, mając imponującą obsadę drugoplanową. Znawca ESPN skomentował Irvinga podczas odcinka „NBA Today”.

„On normalizuje rozbijanie superzespołów” – powiedziała Windy. „Złamał jedną w Cleveland, złamał szansę w Bostonie i zerwał jedną z największych wpadek superdrużyny na Brooklynie”.

Jednak niektórzy fani zaczęli wybaczać i zapominać o tym, co Irving zrobił w ciągu ostatnich kilku sezonów. W ten sposób podzielili się tym, co myślą o komentarzach Windy’ego.

Od czasu przybycia do Dallas Irving skupia się na grze dla drużyny. Niestety, podczas gdy milczy, wciąż jest oczerniany przez media.

Ponowny kontrakt Kyrie Irvinga z Dallas jest dowodem zmian

Kiedy Mavericks sprzedali Kyriego Irvinga, była to ryzykowna transakcja. Obecny kontrakt Irvinga wkrótce wygasał, a organizacja w Dallas nie była pewna, czy zamierza ponownie podpisać kontrakt po tym, jak został do nich sprzedany. Mimo to zaryzykowali i ostatecznie zostali nagrodzeni lojalnością gwiazdy.

Latem Irving zgodził się pozostać w Mavs w ramach trzyletniego kontraktu wartego 126 milionów dolarów.

Było to idealne rozwiązanie dla obu stron, ponieważ Irving miał szansę skupić się na grze w koszykówkę. Z drugiej strony Mavs mają wreszcie gwiazdę wysokiego szczebla, która może grać u boku Luki Doncića. Zespół wciąż ma trudności z odnalezieniem rytmu, ponieważ obie gwiazdy na początku zmagały się z kontuzjami. Wielu wierzy jednak, że duet poprowadzi Dallas do mocnego finiszu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *