Brian Daboll jest trollowany przez fanów za zadawanie reporterowi zabawnego pytania na temat włosów: „Ugotowałem go”
Brian Daboll wdał się w przekomarzanie z reporterem przed ostatnim meczem sezonu. Dziennikarz zadając pytanie trenerowi New York Giants stwierdził, że nie może nie patrzeć na włosy swojej rozmówczyni. Zamiast odpowiedzieć na pytanie, szef Giants powiedział:
„Przepraszam, patrzę na twoje włosy”.
Reporter, choć początkowo nieco zaskoczony, wrócił z bystrą odpowiedzią, która wywołała chichot nawet Briana Dabolla. Jego pytający odpowiedział:
„Ty zazdrosny?”
Wszystko było zabawne, bo Daboll słynął z tego, że nie ma na sobie głowy. Wymiana zdań została udostępniona w mediach społecznościowych, a fani mieli przy niej niezłą zabawę.
Klaun fanów Brian Daboll po wirusowej wymianie włosów z reporterem
Fani udali się na X, wcześniej znany jako Twitter, aby zaczepić beztroskiego fana głównego trenera Giants. Niektórzy twierdzili, że reporter „ugotował” Briana Dabolla. Oto niektóre z najlepszych odpowiedzi na platformie.
Ciekawe, jak Brian Daboll podchodzi do meczu przeciwko Eagles
Brian Daboll musi podjąć kilka trudnych decyzji przed swoim ostatnim meczem. Giants zmierzą się z Orłami w dywizjonowym pojedynku na zakończenie sezonu. Nie mają szans na awans do play-offów, co będzie uważane za największe rozczarowanie sezonu. W zeszłym sezonie był głównym trenerem roku, a w następnej kadencji będzie musiał udowodnić, że nadal jest odpowiednią osobą do pracy w Giants.
Aby to zrobić, mógłby chcieć zakończyć sezon na wysokim poziomie, pokonując Philadelphia Eagles i wysyłając ich na trasę koncertową Runda z dziką kartą. Ale jednocześnie wie, że obecnie zajmują piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Jeśli przegrają tę grę, mogą wspiąć się jeszcze wyżej, jeśli tacy gracze jak Ron Rivera i Bill Belichick wygrają swoje drużyny, nie mając nic do stracenia.
Zdobycie wyższego wyboru w przyszłorocznym NFL Draft pozwoli mu pozyskać najlepszego zawodnika, który rozwiąże niezliczone problemy, jakie ma na głowie lista. Choć zwycięstwo z Orłami zapewni im tymczasowy wzrost poziomu cukru, przegrana może być lepsza dla długoterminowych perspektyw zatrudnienia Dabolla w Nowym Jorku.
Fakt, że zapadła taka decyzja, jest smutnym oskarżeniem o rozczarowujący sezon dla niego i zespołu. Pewnie miałby ochotę czasem wyrwać sobie włosy z głowy w trakcie sezonu, ale jak przypomniał pewien reporter, nawet to pozostaje poza jego zasięgiem.
Dodaj komentarz