Brandin Cooks czy Diontae Johnson: Od kogo powinienem zacząć 14. tydzień Fantasy Football
Diontae Johnson i Brandin Cooks to dwaj z najbardziej niedocenianych skrzydłowych.
Johnson to były zawodnik Pro Bowler, którego w Pittsburgh Steelers najwyraźniej wyprzedził Kenny Pickens, student drugiego roku. Cooks i członek Hall of Fame Eric Dickerson są na liście najczęściej wymienianych graczy w historii NFL z pięcioma transakcjami.
Dlatego nie wzbudzą dużego zainteresowania fantastyką, ale jeśli ktoś chce postawić na jednego z nich, kto to będzie?
Czy Brandin Cooks to dobry wybór fantasy w 14. tygodniu?
Jednak nieco szkodzi jego drużynie fakt, że pomimo tego, że jest WR2, nie jest drugim w zespole najskuteczniejszym łapaczem podań. To byłby ciasny koniec Jake Ferguson, który brakuje dwóch jardów do 500 jardów i ma na koncie pięć przyłożeń.
Dlatego prawdopodobnie wiele to mówi, gdy Jerry Jones stawia na sprowadzenie Martavisa Bryanta, który wyszedł z zawieszenia za marihuanę na czas nieokreślony, aby potencjalnie rywalizować o miejsce w rotacji.
Niemniej jednak oczekuje się, że Cooks, który zajmuje 25. miejsce w WR z przewidywanymi 7,5 punktami, pozostanie kluczową postacią.
Czy Diontae Johnson to dobry wybór w 14. tygodniu fantasy?
Po sezonie 2021–22 Diontae Johnson uznano za potencjalną gwiazdę przełomu dla Pittsburgh Steelers.
Po raz pierwszy w trakcie występu w Pro Bowl przekroczył dystans 1000 jardów. Co więcej, tuż przed rozpoczęciem okresu przedsezonowego został nagrodzony przedłużeniem o 10 lat.
Następnie nastał rok 2022–23. Miał 86 połowów, co samo w sobie nie jest słabym wyczynem. Niestety Johnsonowi po raz pierwszy jako profesjonalista nie udało się trafić w pole punktowe, a George Pickens zdobył cztery punkty z 52 chwytów.
Kontuzja kostki osłabiła dynamikę byłego lidera powrotów puntów w sezonie 2023–2024, plasując go na 34. miejscu w WR i zaledwie 6,6 punktu przed 14. tygodniem.
Od kogo powinienem zacząć, między Brandinem Cooksem a Diontae Johnsonem?
W jednym z najbliższych zestawień statystycznych, jakie wykonał Optymalizator startu/siedzenia, Brandin Cooks jakimś cudem wygrywa, mimo że przegrał w prawie wszystkich kategoriach.
Nie będzie tak skuteczny w łapaniu i zdobywaniu jardów w meczu z Philadelphia Eagles jak Diontae Johnson w meczu przeciwko Patrioci Nowej Anglii. Jednak można mu bardziej ufać w zdobywaniu punktów, nawet jeśli nie każde podanie trafia do niego, a siła przeciwnika również może mieć znaczenie.
Orły nadal są drużyną do pokonania w NFC. Tymczasem Patriots są tylko o jedną porażkę od wyeliminowania z rozgrywek play-off i mogą jeszcze bardziej pobić swój najgorszy wynik od czasu, gdy Bill Belichick został trenerem.
Dodaj komentarz