Żona Bradleya Beala, Kamiah Adams, pochwaliła się torebką Chanel za 1025 dolarów i sandałami Hermes za 1225 dolarów
Żona Bradleya Beala, Kamiah Adams, pokazała swoje duże wyczucie stylu, publikując na swojej historii na Instagramie klip, na którym trzyma torebkę Chanel i nosi sandały Hermes.
Film był częścią serii filmów upamiętniających wtorkowe zwycięstwo drużyny Phoenix Suns po dogrywce nad obrońcą tytułu mistrza NBA, Denverem Nuggetsem. Beal dołączył do Suns w dogrywce, aby pomóc swojej drużynie zakończyć mecz.
Według strony internetowej BUYMA cena torebki Chanel , którą trzyma Adams, wynosi 1025 dolarów. Z kolei cena sandałów Hermes Chypre , jak zamieszczono na stronie internetowej luksusowej marki, wynosi 1225 dolarów.
Chociaż Bradley Beal i Kamiah Adams pobrali się w 2020 roku , są razem już od dłuższego czasu. Poznali się w 2015 roku podczas trzykrotnego występu w All-Star z Washington Wizards, przedstawionego przez byłego kolegę z drużyny Johna Walla. Teraz mają razem trójkę dzieci, a mianowicie Deuce’a (urodzonego w 2018 r.), Braylena (2019 r.) i Braxtona (2022 r.).
Adams (30 lat) urodziła się w Brukseli w Belgii. Jest modelką i aktorką .
Tymczasem Beal, również 30-letni, gra dla Suns po raz pierwszy przez rok, gdzie poza sezonem został sprzedany wraz z Jordanem Goodwinem i Isaiahem Toddem za pakiet, w skład którego wchodził weteran Chris Paul.
Obecnie jego średnie dla Phoenix to 18,2 punktu, 4,5 asysty i 4,2 zbiórki (36-26).
Bradley Beal opowiada o wielkim zwycięstwie na dogrywce nad Denver Nuggets
Zgodnie z oczekiwaniami Bradley Beal i Phoenix Suns stoczyły we wtorek pojedynek z obrońcą tytułu mistrza NBA, Denverem Nuggetsem. Jednak utrzymali się mocno i udało im się wypracować zwycięstwo 117-107 po dogrywce.
Trzykrotny All-Star Beal miał trudności z celnymi strzałami przez większą część zawodów, ale w dogrywce trafił do Phoenix wraz z Kevinem Durantem i poprowadził swoją drużynę do ciężko zapracowanego zwycięstwa.
Beal zdobył pięć ze swoich 16 punktów w dogrywce, co pomogło Suns w zwycięstwie , przełamując stratę dwóch meczów.
Po meczu trzeci wybrany zawodnik z Uniwersytetu Florydy opowiedział, co wydarzyło się w ich meczu przeciwko Nuggets. Podzielił się z przedstawicielami mediów:
„Po prostu cieszę się, że tam jestem. Po prostu lubiłem leżeć na parkiecie, a dzisiejszego wieczoru bardziej niż cokolwiek innego po prostu facylitowałem… Nie trafiłem niektórych strzałów, ale zostałem. Pozostał agresywny. Oddawaj ważne strzały w dogrywkach, ale po to tu jesteśmy. Graj w ważnych meczach. Rywalizuj na wysokim poziomie… Po to tu jesteśmy. Dlatego zdecydowałem się tu przyjechać i grać w tego typu grach.
Sprawdź poniżej, co miał do powiedzenia Bradley Beal:
Suns mają obecnie bilans 36-26 i zajmują szóste miejsce w Konferencji Zachodniej, a do końca sezonu zasadniczego pozostało 20 meczów.
Kolejne dwa mecze rozegrają u siebie. W czwartek zagrają z Toronto Raptors, a następnie w sobotę z wiodącym w lidze Boston Celtics. Następnie Suns udają się w czteromeczową podróż na wschód.
Dodaj komentarz