„Bossowie w tej grze to śmieci” – Asmongold krytykuje Lies of P, twierdzi, że bossowie są „niefajni” i „źle zaprojektowany”

„Bossowie w tej grze to śmieci” – Asmongold krytykuje Lies of P, twierdzi, że bossowie są „niefajni” i „źle zaprojektowany”

Zack „Asmongold” spędził ostatnio sporo godzin grając w Lies of P i podzielił się swoimi niefiltrowanymi przemyśleniami na temat gry po pokonaniu ostatniego bossa. Podczas niedawnej transmisji na żywo ukończył grę i oświadczył, że choć bossowie są okropni, to wciąż potencjalnie najlepsza gra Soulslike, jaka kiedykolwiek została wydana. Jego fani wydawali się zgadzać z tym, a komentarze były pełne opinii ludzi na ten temat.

Asmongold z radością chwalił grę, z wyjątkiem sytuacji, gdy dotyczyła ona bossów. Ogólnie rzecz biorąc, jego zdaniem zostały źle zaprojektowane, co z pewnością może pogorszyć wrażenia z gry w stylu Soulslike, która w przeciwnym razie byłaby przyjemna.

„Bossowie w tej grze to śmiecie. Myślę jednak, że jest to jeden z najlepszych Soulslike’ów, jaki prawdopodobnie kiedykolwiek powstał.”

Asmongold omawia zalety i wady Lies of P po ukończeniu gry

https://player.twitch.tv/?video=1937230650&time=6h18m48s&parent=www.sportskeeda.com

(Klip zaczyna się od 6:18)

Asmongold nie nienawidził Lies of P, to pewne. Jednakże, chociaż pochwalił kilka aspektów gry, jedno było jasne: bossowie wcale nie byli zabawni. To tam skierowano większość jego gniewu:

„Bossowie w tej grze to śmiecie. Myślę jednak, że jest to jeden z najlepszych Soulslike’ów, jaki prawdopodobnie kiedykolwiek powstał. Tak myślę. Po prostu uważam, że szefowie nie są zabawni. Są źle zaprojektowane. Mógłbym tak wymieniać dalej i dalej”.

Członek OTK podkreślił także pewne zalety tytułu. W szczególności pochwalił budowanie świata i postaci w grze, uznając kilku NPC za niezapomnianych, takich jak Gepetto:

Rzecz w tym, że mógłbym w nieskończoność srać na szefów. Ale zasadniczo, bossowie są jedną częścią gry, ale istnieją też inne części gry, prawda? Uważam, że budowanie świata i postacie były całkiem niezłe. Podobały mi się, były ciekawe. Było kilka postaci, które były naprawdę fascynujące i warte zapamiętania, i tak dalej”.

Ponadto Asmongold pochwalił styl graficzny i grafikę towarzyszącą historii. Lies of P ma niezwykłą grafikę, co podzieliliśmy podczas naszej zapowiedzi gry. Tylko jeden aspekt gry był negatywny, podczas gdy reszta była przyjemna:

„Mam wrażenie, że historia była zaskakująco dobra, grafika w grze jest naprawdę świetna. Myślę, że styl graficzny również jest dobry.”

Zapytany, jak by to ocenił, dając Eldenowi Ringowi 10, Asmongold odpowiedział, że Lies of P otrzymuje od niego 8 na 10 punktów. Wahał się, biorąc pod uwagę 7, ale ostatecznie stanął na 8. Ostatecznie miał jeszcze jedną krytykę po omówieniu ostatniego bossa:

„Im mniejszy szef, tym lepiej. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że granie z mniejszymi bossami, wielkości gracza, było całkiem fajne. A potem bossowie, którzy byli znacznie więksi od gracza, mieli popierdolone hitboxy i takie tam.”

W dalszej części dyskusji zwrócił uwagę na inny problem tych większych szefów. Kamera, ponieważ jest dość powiększona, znacznie utrudniała te konkretne bitwy. Gdyby gracz miał lepsze pole widzenia, niektórym z bardziej bolesnych bossów dałoby się pokonać.

Kiedy widz zapytał, jak może dać 8, skoro nie bawi się dobrze, streamer zasugerował, że twórcy mogą łatwo naprawić wszystkie problemy, jakie ma z grą.

Podkreślał ostatniego bossa, mówiąc, że chociaż walka z nim nie sprawiała mu przyjemności, nie było to złe spotkanie. Po prostu nie bawił się dobrze w tym momencie. Zack opowiedział także o typowej mechanice Soulslike, której nie było w grze: Równowaga:

„Myślę, że popełnili duży błąd, nie mając w grze Poise’a. Dzięki temu szybsza broń stała się de facto zaletą w zasadzie w każdej sytuacji, z wyjątkiem kilku z nich. Myślę, że to był błąd. Powinni byli mieć więcej hiperpancerza lub równowagi dołączonej do broni, abyś mógł poczuć się, jakbyś mógł handlować innymi rzeczami.

Zack pochwaliłby także możliwość łączenia broni i zmiany sposobu jej działania w grze, uznając to za „naprawdę fajny projekt”, a także możliwość mieszania i dopasowywania różnych rodzajów broni. Dodatkowo miał pozytywne zdanie na temat Bajkowych Sztuk i łatki dodającej hiperpancerz do niektórych z nich.

Asmongold porównał „Zdecydowanie pozytywne” recenzje do pizzy, gdzie każdy kawałek ma inny aspekt recenzji. Projekt poziomów, bossowie i tak dalej:

„Myślę, że wszystkie kawałki pizzy są pyszne z pepperoni, ale główny kawałek ma gówno. Czy to oznacza, że ​​cała pizza jest zła? Nie, nie. Ale ten kawałek pizzy jest okropny. Czy to ma sens? Zatem wszystko poza szefami jest w porządku.”

Chociaż nie podobała mu się jedna konkretna część Lies of P, reszta została całkiem dobrze zaprojektowana, według popularnego streamera na Twitchu.

Komentarze Asmongolda na YouTube reagują na jego przemyślenia dotyczące Lies of P

Niektórzy komentatorzy uważali, że gra ma wady, ale inni sugerują, że tak samo jest w przypadku wszystkich Soulslike’ów (zdjęcie za pośrednictwem Asmongold Gaming/YouTube)
Niektórzy komentatorzy uważali, że gra ma wady, ale inni sugerują, że tak samo jest w przypadku wszystkich Soulslike’ów (zdjęcie za pośrednictwem Asmongold Gaming/YouTube)

Sporo widzów stwierdziło, że chociaż Lies of P uznano za „wadliwą” grę, podobnie jest z innymi tytułami typu Soulslike. Wielu uważało, że jest to dobrze dopracowana gra i że Neowiz włożył w nią mnóstwo ciężkiej pracy.

Zwłaszcza jeden z komentatorów zrzucił winę na streamera, że ​​źle radzi sobie z grą, więc się z tego powodu wścieka (Zdjęcie za pośrednictwem Asmongold Gaming/YouTube)
Zwłaszcza jeden z komentatorów zrzucił winę na streamera, że ​​źle radzi sobie z grą, więc się z tego powodu wścieka (Zdjęcie za pośrednictwem Asmongold Gaming/YouTube)

To powiedziawszy, nie wszyscy byli po stronie Zacka. Co najmniej jeden komentator podkreślił, że reakcja streamera na grę była błędna: używał wyłącznie ciężkiej broni i w dużej mierze ignorował wiele rzeczy, które mogłyby ułatwić zarządzanie bossami. Zamiast dalej badać grę i znajdować te rzeczy, zamiast tego narzekał.

Kilku komentatorów przypisało negatywne nastawienie czystej arogancji ze strony streamera (zdjęcie za pośrednictwem Asmongold Gaming/YouTube)
Kilku komentatorów przypisało negatywne nastawienie czystej arogancji ze strony streamera (zdjęcie za pośrednictwem Asmongold Gaming/YouTube)

Inni nadal podkreślaliby podobne rzeczy, że Asmongold tak naprawdę nie wykorzystywał wszystkiego, co Lies of P miało do zaoferowania. Uważali również, że narzekanie na ruch podczas transmisji jest niesprawiedliwe, ponieważ postacie są marionetkami i nie powinny poruszać się zbyt płynnie.

Chociaż Zackowi mogły nie podobać się pewne aspekty Lies of P, jego publiczność nie wydawała się uważać jego krytyki za sprawiedliwą. Być może, gdyby w większym stopniu korzystał z oferowanych systemów, odczuwaliby różnicę.

Niemniej jednak Asmongold nadal dał jej 8/10 i stwierdził, że podobała mu się większość gry – z wyjątkiem bossów. Naszą recenzję Lies of P znajdziesz także tutaj .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *