Bobby Green wysyła wiadomość do Jalina Turnera po straszliwej porażce w końcówce meczu
UFC Austin okazało się trudnym dniem w karierze Bobby’ego Greena w MMA, gdy przeciwnik Jalin Turner brutalnie znokautował go już w pierwszej rundzie.
Sam nokaut był owiany kontrowersjami, a fani walki krytykowali sędziego Kerry’ego Hatleya za to, że pozwolił „Kingowi” odnieść niepotrzebne obrażenia, zanim wkroczył i przerwał walkę.
Mimo tego zawodnik wagi lekkiej zachował klasę podczas porażki. W relacji na Instagramie po stracie Green złożył Turnerowi gratulacje:
„Część wygrywasz, część przegrywasz… Powinienem pokazać ludziom, że musisz zachować G, kiedy wygrywasz, musisz zachować G, kiedy przegrywasz. Krzycz do Jalina; zrobiłeś swoje, bracie. Cieszę się twoim szczęściem. Oznacza to, że w krótkim czasie wkroczyłeś na wyższy poziom i odniosłeś sukces. Więc krzycz do ciebie. Dla wszystkich moich ludzi… [to] kolejny krok w karierze. Są wzloty i upadki. Mam zamiar to kontynuować. Nigdzie nie idę.
Poniżej znajdziesz komentarze Bobby’ego Greena:
Arman Tsarukyan zadowolony z porażki Bobby’ego Greena przez nokaut
Inni zawodnicy wagi lekkiej Arman Tsarukyan i Bobby Green wdali się w fizyczną sprzeczkę przed galą UFC w Austin. Teraz wydaje się, że Rosjanin pochodzenia ormiańskiego ma dwa powody do świętowania po tym wydarzeniu – swoje zwycięstwo i przegrana Greenaswoje zwycięstwo a>.
Podczas konferencji prasowej po walce dla UFC Austin „Ahalkalakets” opowiedział o tym, co doprowadziło do jego walki wręcz z „Kingiem”, jednocześnie wyrażając swoją radość z porażki Greena przez nokaut w pierwszej rundzie:
„[Kłótnia się gapiła], bo opowiadał bzdury o mnie. Po prostu [poszedłem do niego] i zapytałem: „Bracie, nie opowiadaj bzdur o mnie, bo tam, skąd pochodzę, nie możesz po prostu mówić, musisz się [martwić] [o] twoje słowa.’… Więc on mnie popchnął, ja go popchnąłem i to wszystko.
Carukjan dodał:
„Byłem bardzo, bardzo szczęśliwy, kiedy jego głowa uderzała w płótno”.
Poniżej znajdziesz komentarze Armana Tsarukyana na temat Bobby’ego Greena (2:18):
Dodaj komentarz