Za trwającą porażkę obwiniajcie słabe ręce, a nie rosnącą finansjerizację Bitcoina
To nie jest porada inwestycyjna. Autor nie zajmuje pozycji w żadnej z wymienionych spółek.
Ponieważ Bitcoin jest mocno osadzony na pozornie niekończącej się spirali spadkowej, niektórzy członkowie szerszej społeczności kryptograficznej szybko obwinili rosnącą finansjalizację Bitcoina za tę trwającą porażkę, dzięki uprzejmości właśnie uruchomionych spotowych funduszy ETF Bitcoin w USA. W rzeczywistości wydaje się, że Bitcoin wszedł w nową bessę w niecałe dwa tygodnie po osiągnięciu nowego, wieloletniego maksimum. Jednakże, w przeciwieństwie do panujących nastrojów, głównym czynnikiem wywołującym ten ostatni atak słabości jest realizacja zysków.
Wiele osób w społeczności kryptograficznej zwróciło uwagę na prawdziwą powódź umorzeń pochodzących ze spotowego funduszu ETF Grayscale Bitcoin Trust (GBTC), teraz, gdy posiadacze jego jednostek nie są już ugrzęźni w barierach odpływu trustu , aby wyjaśnić słabość kryptowaluty. Stanowi to jednak nadmierne uproszczenie. Tak, skumulowane odpływy GBTC są ogromne i wynoszą około 3,4 miliarda dolarów. I tak, niektórzy inwestorzy wycofują się ze stosunkowo drogich kontraktów terminowych na Bitcoin (BITO) i innych byłych amerykańskich ETP na rzecz amerykańskich funduszy ETF typu spot na Bitcoin. Jeśli jednak zestawisz ze sobą te konkurencyjne przepływy, nadal uzyskasz ogólny napływ w wysokości około 721 milionów dolarów od 11 stycznia, kiedy te fundusze ETF po raz pierwszy rozpoczęły handel.
Oczywiście, spotowe ETF-y na Bitcoin nie są tutaj problemem. Jaka jest zatem pierwotna przyczyna tej słabości? Uważamy, że jest to toksyczne połączenie spekulacji i realizacji zysków. Faktem jest, że za ciągłą słabość Bitcoina, przynajmniej początkowo, obwiniano odpływy GBTC. Uważamy, że niektórzy inwestorzy „słabej ręki” uchwycili się tej tezy, aby zlikwidować swoje pozycje, zaostrzając początkowy ruch w dół i tworząc w tym procesie błędne koło, w którym każda odnoga w dół wyzwala nową podaż. Dla kontekstu spójrz tylko na wielkość realizacji zysków przedstawioną na wykresie zawartym w powyższym poście X.
Jest jednak nadzieja, że obecna fala wyprzedaży wkrótce się zakończy. Jak zauważyliśmy wczoraj, współzałożyciel BitMEX, Arthur Hayes, postulował, że trwająca korekta Bitcoina będzie się utrzymywać aż do kwartalnego ogłoszenia przez Departament Skarbu USA finansowania, obecnie zaplanowanego na 31 stycznia. Kolejnym zachęcającym znakiem jest to, że Bitcoin zbliża się obecnie do swojej krótkoterminowej podstawy kosztów, obecnie ustalonej na poziomie cen około 38 100 dolarów. Poziom ten może działać jako krytyczny poziom wsparcia, pozwalający przełamać trwające błędne koło.
Należy również pamiętać, że pozostałych 9 spotowych funduszy ETF Bitcoin ma obecnie aktywa równe około 20 procent GBTC. Ponieważ waga aktywów byłych GBTC stale rośnie, ich napływ powinien zacząć wywierać większy wpływ na zbiorową psychikę rynku.
Wreszcie, nawet po brutalnym pogromie, Bitcoin nadal rośnie o 75 procent w ciągu ostatnich 12 miesięcy, pozostawiając praktycznie każdą inną klasę aktywów w przysłowiowym kurzu.
Dodaj komentarz