Feud BJJ nabiera tempa: Aljamain Sterling ostro atakuje Mikeya Musumeciego „zabawnym” kontratakem, reagują fani

Feud BJJ nabiera tempa: Aljamain Sterling ostro atakuje Mikeya Musumeciego „zabawnym” kontratakem, reagują fani

Odpowiedź Aljamaina Sterlinga na komentarze Mikeya Musumeciego wywołała żywe reakcje fanów w mediach społecznościowych.

Sterling niedawno brał udział w zawodach grapplingu przeciwko Kevinowi Dantzlerowi podczas imprezy Fury Pro 8. Chociaż „Funk Master” był z nich bardziej aktywny, Dantzler został ogłoszony zwycięzcą na kartach wyników sędziów.

Sterling ostro protestował przeciwko wynikowi, kwestionując strategię przeciwnika i kryteria punktacji w sporcie. Po tym wydarzeniu przypuścił zjadliwe ataki na Dantzlera za pośrednictwem postów w mediach społecznościowych.

Czterokrotny mistrz świata brazylijskiego jiu-jitsu Mikey Musumeci zwrócił uwagę na krytykę byłego mistrza UFC i wyjaśnił logikę strategii trzymanie gardy w zawodach BJJ.

Sterling odpowiedział na komentarze Musumeciego zabawnym filmem szkoleniowym opublikowanym na jego koncie X. Można zobaczyć, jak 34-latek staje na straży swojego kolegi z drużyny, Chrisa Weidmana, próbując kpić z podejścia Dantzlera:

„Słyszałem Mikey’a głośno i wyraźnie! Dlatego przyjmuję nowe podejście do mojej gry BJJ! [Śmiejący się emoji]”

Fani MMA w komentarzach podzielili się swoimi przemyśleniami:

@echthegr8 skomentował:

„To przezabawne”

@loik_vokhidov napisał:

„To się nazywa bullshido.”

Reakcje fanów na post Sterlinga na X
Reakcje fanów na post Sterlinga na X

Aljamain Sterling opowiada o znaczeniu mistrzostw UFC w jego życiu

Utrata decyzji w konkursie grapplingu przez poddanie nie jest jedyną porażką w karierze Aljamain Sterling. Po trzech udanych obronach „Funk Master” stracił tytuł UFC w wadze koguciej na rzecz Seana O’Malleya na UFC 292.

Porażka skłoniła go do nieuniknionego przejścia do dywizji piórkowej. Były mistrz zmierzy się z Calvinem Kattarem z numerem 7 w swoim debiucie w wadze piórkowej na kwietniowej gali UFC 300.

Chociaż Sterling będzie próbował na tym etapie swojej kariery powalczyć o tytuł 145 funtów, powiedział niedawno si.com że sam tytuł nie definiuje go jako wojownika:

„Czy to dziwne, że nie mam paska? To świetne pytanie. Nie sądzę, że pasek mnie definiuje. Moja kariera mnie definiuje. Wkroczyłem tam z najtwardszymi kolesiami. Nie boję się najcięższych walk. To mnie definiuje. Ale pasek jest miłą wisienką na torcie.”

„Funk Master” jest rekordzistą pod względem większości niekwestionowanych obron tytułu UFC z rzędu (trzy) w historii dywizji koguciej UFC. Ciekawie będzie zobaczyć, czy uda mu się powtórzyć sukces w drugiej kategorii wagowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *