11 mistrzostw NBA Billa Russella uszeregowanych według ważności
Fan NBA, który nie jest zainteresowany tak zwanym uprzedzeniem dotyczącym niedawności, argumentowałby, że Bill Russell powinien przynajmniej uczestniczyć w najwspanialszych rozmowach wszechczasów.
W końcu zdobył 11 tytułów NBA, wszystkie z Boston Celtics, jednocześnie pomagając ukształtować ligę we wszystkim, czym była w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Jednak każde mistrzostwa Billa Russella mają swoje własne znaczenie i umieściliśmy je tutaj.
11. Ostatni tytuł NBA Billa Russella (1969, Boston pok. LA Lakers 4-3)
Nie musi to oznaczać, że proporzec Billa Russella z 1969 roku jest najgorszy. Po prostu jego rola pod względem gracza znacznie się tutaj zmniejszyła.
W rzadkim momencie Russell objął również rolę głównego trenera, wciąż grając dla Bostonu, więc w jakiś sposób wpłynęło to na jego punktację, średnio 9,1 punktu w karierze w finałach kariery.
Ale pozostał bestią na tablicach, średnio 21,1 zbiórek na mecz, co w tamtym czasie było zbyt imponujące jak na 35-latka.
Pomimo herkulesowego wysiłku Jerry’ego Westa, Celtics pokonali LA Lakers 4:3, dając Russellowi ostatni tytuł NBA przed przejściem na emeryturę.
Jednak jak na ironię, West został mianowany MVP finałów, jak dotąd jedyny raz, gdy wspomniana nagroda została przyznana komuś z przegranego finalisty.
10. Slumping Russell wciąż przetoczył się przez Lakers (1959, Boston pokonał Minneapolis 4-0)
Poprzednia kariera Billa Russella z niskimi wynikami w finałach NBA wyniosła średnio 9,3 punktu w 1959 roku, a także odbyło się to kosztem Lakersów, którzy wówczas znajdowali się w Minneapolis.
Pomimo tego, że zdobył tylko 31,6% rzutów z gry i 44,8% rzutów wolnych, Russell nadrobił to swoimi zbiórkami, zbierając 30 w każdym z ostatnich trzech meczów.
Boston pokonał Minneapolis w finale po czterech meczach.
9. Wilt Chamberlain jest lepszy ode mnie? Bez problemu! (1964, Boston pokonał San Francisco 4-1)
Podczas finałów z 1969 roku Bill Russell po raz ostatni zmierzył się z Wiltem Chamberlainem na wielkiej scenie, ale ich najbardziej epicki pojedynek miał miejsce w 1964 roku, kiedy Chamberlain był częścią drużyny znanej obecnie jako Golden State Warriors.
Po kilku latach przerwy, odkąd przenieśli się z Filadelfii do San Francisco, Warriors pozostali stałą siłą we wczesnych latach NBA z Chamberlainem w pobliżu.
Był spektakularny w finałach 1964, zdobywając średnio 29,2 punktu i 27,6 zbiórek na mecz, podczas gdy Russell miał zaledwie 11,2 punktu przy 38,6% strzelaniach i 25,2 zbiórkach.
Jednak Russell skończył z żetonem, gdy Boston pokonał San Francisco 4-1.
8. Rookie Ring Russella (1957, Boston pokonał St. Louis 4-3)
Bill Russell został wybrany z drugim miejscem w klasyfikacji generalnej przez St. Louis Hawks w drafcie NBA z 1956 roku, ale w przebojowym handlu został sprzedany do Celtics za Eda Macauleya i Cliffa Hagana.
Wymiana okazała się korzystna dla obu stron, ponieważ zarówno Boston, jak i St. Louis dotarły do finałów NBA w następnym roku i trwało to siedem meczów.
Decydujący był jednak Russell, który wszedł do gry ze średnią zaledwie 12,3 punktu i 21,3 zbiórek w nocy po sześciu występach, zdobył 19 punktów i 32 zbiórki, gdy Celtics pokonali Hawks w dogrywce, aby zdobyć mistrzostwo, pierwszy z żetonów Russella jako gracz.
7. Ten mecz z 40 zbiórkami (1960, Boston pokonał St. Louis 4-3)
Od czasu handlu Macauley-Russell, Boston i St. Louis w jakiś sposób wykuły rywalizację pod koniec lat pięćdziesiątych i na początku lat sześćdziesiątych.
Jedna z bardziej pamiętnych bitew finałowych między tymi dwoma zespołami miała miejsce w 1960 roku.
Średnie wyniki Russella podczas serii, która trwała przez pełne siedem meczów (16,7 punktu, 24,9 zbiórki i 3,0 asysty na mecz) mogą nie być tak wspaniałe jak na współczesne standardy NBA, ale w dwóch przypadkach był monstrualny.
W drugim meczu Russell zebrał w sumie 40 zbiórek, co jest rekordem finałów NBA, który trwa do dziś — nawet Chamberlain, Shaquille O’Neal, Dennis Rodman i inni znakomici zbierający, o których wiesz, nie zebrali tyle w jednym meczu finałowym.
Jednak w gumowym meczu Russell pojawił się ponownie, zdobywając 22 punkty i 35 zbiórek, aby pomóc Bostonowi zamknąć St. Louis.
6. Bill Russell przekazuje pochodnię Johnowi Havlickowi (1968, Boston pok. LA Lakers 4-2)
W tym czasie wiele się zmieniło w Celtics.
Red Auerbach, ich długoletni główny trener, został dyrektorem generalnym, a 34-letni Russell został grającym trenerem.
Jednak w sezonie 1967-68 wydarzyła się inna rzecz, zwłaszcza finały.
Ponieważ wiek go doganiał, Russell uznał, że nadszedł czas, aby przekazać pałeczkę w zakresie przywództwa graczy Johnowi Havlickowi.
Havlicek dostarczał dla Celtics średnio 27,3 punktu, 8,7 zbiórek i 6,7 asyst na mecz przeciwko Lakers w drodze do mistrzostwa w sześciu meczach.
Russell jednak również był wystarczająco przyzwoity, zdobywając 17,3 punktu, 21,8 zbiórek i 5,7 asyst na mecz.
5. Kiedy Bill Russell przegrał 30-30 z bliska (1961, Boston pokonał St. Louis 4-1)
Russell miał średnio tylko 17,6 punktu, ale miał 28,8 zbiórek i 4,4 asyst na mecz podczas finałów w 1961 roku.
Ale to jego dominujący występ w zdobywającej tytuł grze nr 5 był wystarczająco cudowny.
Russell zakończył z 30 punktami i 38 zbiórkami, aby pomóc Bostonowi wyeliminować St. Louis z rywalizacji o tytuł i wygrać wszystko.
Okazało się, że był to ostatni raz, kiedy Hawks awansowali do finału. Odkąd przenieśli się do Atlanty, mogli dojść tylko do finału konferencji.
4. Kiedy Bill Russell nie mógł tak po prostu spudłować (1965, Boston pok. LA Lakers 4-1)
Bill Russell nie był znany jako płodny strzelec według starych standardów NBA.
W innym przykładzie Russell zdobył tylko 17,8 punktów na mecz podczas finałów 1965 pomiędzy Celtics i Lakers.
Jednak sposób, w jaki zdobył te punkty, był oszałamiający.
W prawdopodobnie najlepszym pokazie selekcji strzałów w historii finałów NBA, Russell zdobył 70,2% rekordu w karierze podczas serii, która trwała pięć meczów.
Co jeszcze bardziej zadziwiające: Russell, kiepski strzelec z rzutów wolnych, trafił 10 na 12 z pasa charytatywnego w nagrodzonym tytułem Game 5, gdzie zdobył 22 punkty i 30 zbiórek.
3. Triple-double z bliska… prawie (1963, Boston pok. LA Lakers 4-2)
Rok 1963 był jednym z lepiej punktowanych wyczynów Billa Russella podczas finałów NBA.
Wchodząc do meczu numer 6, który zdobył tytuł, zdobywał średnio 21,6 punktu na mecz po pięciu występach.
Podczas gdy Lakers utrzymali Russella do zaledwie 12 punktów w Game 6, obniżając jego średnią do 20,0, nadrobił to jako facylitator, udzielając dziewięciu asyst i zbliżając się do triple-double, ponieważ miał 24 zbiórki.
Chociaż prawie nie przegapił potrójnego dubu, ten występ ugruntował dziedzictwo Russella jako jednego z najlepiej podających wielkich mężczyzn w historii NBA.
2. 30-40 (1962, Boston pok. LA Lakers 4-3)
Jak wspomniano wcześniej, Bill Russell nie jest tak naprawdę znany ze swojej ofensywy, ale w finałach w 1962 roku wydawało się, że jest odwrotnie.
W serii obejmującej pełne siedem meczów notował średnio 22,9 punktu na mecz. Prowadził Celtics w punktacji.
Ponadto zdobył 54,3% rzutów z gry i 74,2% rzutów wolnych, co było jego rekordem w karierze.
Jednak to jego niesamowity występ w Game 7 bardziej uwydatnił jego występ w finale.
Skończył z 30 punktami, trafiając 14 z 17 z linii i 40 zbiórek, najwięcej w meczu finałowym od czasu Billa Russella w 1960 roku.
1. Najlepszy atak, najlepsza (indywidualna) obrona (1966, Boston pok. LA Lakers 4-3)
Nie ma wątpliwości, że występ Billa Russella w finałach NBA w 1966 roku będzie wyróżniał się na tle innych.
To był jego najlepszy wynik w finale, zdobywając średnio 23,6 punktu na mecz przy 53,8% rzutów z gry i 74% rzutów wolnych.
Ale ta jedna gra, sama guma, zdefiniowała serię dla Russella.
Russell zakończył z 25 punktami i 32 zbiórkami w Game 7, ale co ważniejsze, jego umiejętność ochrony obręczy ograniczyła Elgina Baylora do zaledwie 18 punktów i 14 zbiórek.
W tym czasie występ Baylora ocenia się jako taki sobie, tym bardziej, jeśli dodamy do tego fakt, że strzelał tylko 6 na 22 z gry.
Dodaj komentarz