Śmierć Biggiego: Wspomnienia Kim Porter oskarżają Diddy’ego o rolę w związku Faith Evans ze szpiegowaniem go

Śmierć Biggiego: Wspomnienia Kim Porter oskarżają Diddy’ego o rolę w związku Faith Evans ze szpiegowaniem go

6 września 2024 r. pojawiły się kontrowersyjne wspomnienia rzekomo napisane przez Kim Porter, zmarłą partnerkę potentata muzycznego Diddy’ego, stworzone przez producenta z Los Angeles Chrisa Todda. Książka została nazwana „skandaliczną” przez The Daily Mail , a twierdzenia sugerują udział Diddy’ego w morderstwie „The Notorious BIG” Wallace’a, powszechnie znanego jako Biggie.

Biggie został tragicznie postrzelony i zabity 9 marca 1997 r. w ataku z przejeżdżającego samochodu w Los Angeles i pomimo tego, że miał zaledwie 24 lata w chwili śmierci, jego morderstwo nadal pozostaje nierozwiązane. Rzekome wspomnienia Kim Porter twierdzą, że Diddy zorganizował związek między Biggie i Faith Evans, mając na celu śledzenie słynnego rapera. Ponadto wspomnienia sugerują, że Evans zawsze żywił podejrzenia co do potencjalnego udziału Diddy’ego w przedwczesnej śmierci Biggie’ego.

Oskarżenia przeciwko Diddy’emu (Zdjęcie za pośrednictwem X/@Ewagmeister)
Oskarżenia przeciwko Diddy’emu (Zdjęcie za pośrednictwem X/@Ewagmeister)

Wspomnienia opublikowano na krótko przed postawieniem Diddy’emu aktu oskarżenia w związku z trzema poważnymi zarzutami, które pojawiły się 16 września 2024 r.: handlem ludźmi w celach seksualnych, wymuszeniami i transportem w celu prostytucji.

Dzieci Diddy’ego i Kim Porter odrzucają twierdzenia z rzekomych wspomnień

25 września 2024 roku dzieci Kim Porter i Diddy’ego — Quincy, Christian, Jessie i D’Lila — stanowczo zaprzeczyły na Instagramie plotkom na temat rzekomych wspomnień zatytułowanych „Zagubione słowa Kim: podróż ku sprawiedliwości z drugiej strony…”.

Dzieci zmarłego rapera wyraziły swój ból z powodu rozprzestrzeniania się szkodliwych i fałszywych plotek dotyczących ich rodziców, ich związku i tragicznych okoliczności otaczających śmierć Kim Porter. Poczuli się zobowiązani do publicznego zajęcia się tymi błędnymi przekonaniami.

W oświadczeniu odrzucającym tezę, jakoby Kim Porter była autorką wspomnień, dzieci Diddy’ego stwierdziły:

„Twierdzenia, że ​​nasza mama napisała książkę, są po prostu nieprawdziwe. Nie napisała, a każdy, kto twierdzi, że ma rękopis, wprowadza w błąd. Ponadto, proszę zrozumieć, że tak zwany „przyjaciel” wypowiadający się w imieniu naszej mamy lub jej rodziny nie jest przyjacielem, ani nie ma na sercu jej najlepszych interesów”.

Kim Porter i Diddy byli w związku z przerwami od 1994 do 2007 roku. Porter zmarła na zapalenie płuc płatowe 15 listopada 2018 roku w Toluca Lake w Kalifornii. Rozmyślając o swoim głębokim żalu, dzieci Diddy’ego napisały na Instagramie:

„Nasze życie rozpadło się, gdy straciliśmy matkę. Była naszym światem. I nic nie było takie samo od czasu, gdy odeszła. Choć było niezwykle trudno pogodzić się z tym, jak mogła zostać nam odebrana tak wcześnie, przyczyna jej śmierci została dawno ustalona”.

Na zakończenie stwierdzili:

„Nie było żadnej nieczystej gry. Żal to proces trwający całe życie. I prosimy, aby wszyscy uszanowali naszą prośbę o pokój, podczas gdy my nadal radzimy sobie z jej stratą każdego dnia”.

Kończąc swoje oświadczenie, dzieci Diddy’ego wyraziły smutek z powodu tego, jak opinia publiczna zamieniła najtragiczniejszy moment w ich rodzinie w widowisko. Wezwały wszystkich, aby pamiętali o swojej zmarłej matce jako „pięknej, silnej, dobrej i kochającej kobiecie, jaką była”.

W powiązanych wiadomościach, prawniczka Diddy’ego, Erica Wolf, złożyła 25 września 2024 r. oświadczenie dla magazynu PEOPLE , w którym opisała rzekome wspomnienia jako obraźliwe, fałszywe i „bezwstydną próbę czerpania zysków z tragedii”.

Wolf podkreśliła, że ​​książka błędnie przedstawia spuściznę i doświadczenia Kim Porter, a jednocześnie powoduje dalsze cierpienie emocjonalne wśród pogrążonych w żałobie członków jej rodziny. Zwróciła również uwagę, że dwoje dzieci Kim Porter jest nadal nieletnich, nie mających kontaktu z ojcem, który jest obecnie zatrzymany i oczekuje na proces.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *